Niewykluczone, że ze względu na pogodę uroczystości rocznicowe w Smoleńsku się opóźnią. Na lotnisku Siewiernyj pada śnieg i jest chłodno. Początek obchodów zaplanowano na godz. 11 czasu polskiego. Rodziny ofiar katastrofy z towarzyszącą im prezydentową Anną Komorowską są w drodze z Moskwy.

Podróż autokarami może się przedłużyć ze względu na trudne warunki na drogach - wyjaśnia rzecznik Ambasady RP w Moskwie Grzegorz Teleśnicki. W nocy w Smoleńsku spadł śnieg. Jest chłodno; około minus 1 stopnia Celsjusza. Synoptycy przewidują, że padać będzie także w ciągu dnia.

Zgodnie z planem o 11 najpierw rodziny ofiar wraz z prezydentową zatrzymają się przy brzozie, przy której leżą fotografie kilku ofiar tragedii. Tam zostaną odczytane nazwiska wszystkich, którzy zginęli 10 kwietnia. Po każdym z nich żołnierze ustawią znicz - w efekcie 96 świec stworzyć ma krzyż. Potem wszyscy przejdą przed kamień - symboliczny pomnik ofiar katastrofy. Tam złożą wiązanki kwiatów.

Planowano także, że rodziny ofiar będą mogły podejść do wraku samolotu. Nie ma jednak ostatecznego potwierdzenia, że tak się stanie.

Lokalne władze zadbały o przygotowanie miejsca uroczystości. Przy brzozie z odłamkiem samolotu wzniesiono drewniany podest. Zadaszony podest stoi również przy oddalonym o kilkadziesiąt metrów kamieniu upamiętniającym miejsce katastrofy, tuż przy bramie, przed blaszanym ogrodzeniem otaczającym teren lotniska.

Do bramy obok tych miejsc prowadzi betonowa droga, wznosząca się na niewielkim nasypie nad otaczającym ją błotnistym terenem. Drogę zbudowano niedługo po katastrofie, gdy przewożono na lotnisko wrak rozbitego samolotu.

Zapraszamy na specjalne wydania Faktów RMF FM ze Smoleńska. 9, 10 i 11 kwietnia nasi dziennikarze, Małgorzata Steckiewicz, Tomasz Staniszewski, Przemysław Marzec i Paweł Świąder będą relacjonować wydarzenia związane z rocznicą katastrofy. Zachęcamy też do śledzenia relacji Pawła Świądra na twitterze.