Rodziny ofiar katastrofy 10 kwietnia wraz z towarzyszącą im prezydentową Anną Komorowską dojechały do Smoleńska. Najpierw modlili się przy wraku Tu-154M. Tuż po godz. 11 dojechali na lotnisko Siewiernyj - informują specjalni wysłannicy RMF FM do Smoleńska.

Rodziny zabiegały o to, by mogły podejść do wraku samolotu. Wczoraj rzecznik gubernatora obwodu smoleńskiego Andriej Jewsiejenkow zapewniał, że szczątki tupolewa zostały częściowo odsłonięte. Od razu zaznaczał też, że ze względu na wyjątkowy charakter tej wizyty z rodzinami nie pójdą tam dziennikarze.

Na lotnisku Siewiernyj rodziny ofiar wraz z prezydentową zatrzymają się przy brzozie, przy której leżą fotografie kilku ofiar tragedii. Tam zostaną odczytane nazwiska wszystkich, którzy zginęli 10 kwietnia. Po każdym z nich żołnierze ustawią znicz - w efekcie 96 świec stworzyć ma krzyż. Potem wszyscy przejdą przed kamień - symboliczny pomnik ofiar katastrofy. Tam złożą wiązanki kwiatów.

Lokalne władze zadbały o przygotowanie miejsca uroczystości. Przy brzozie z odłamkiem samolotu wzniesiono drewniany podest. Zadaszony podest stoi również przy oddalonym o kilkadziesiąt metrów kamieniu upamiętniającym miejsce katastrofy, tuż przy bramie, przed blaszanym ogrodzeniem otaczającym teren lotniska.

Zapraszamy na specjalne wydania Faktów RMF FM ze Smoleńska. 9, 10 i 11 kwietnia nasi dziennikarze, Małgorzata Steckiewicz, Tomasz Staniszewski, Przemysław Marzec i Paweł Świąder będą relacjonować wydarzenia związane z rocznicą katastrofy. Zachęcamy też do śledzenia relacji Pawła Świądra na twitterze.