Wizyta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce planowana jest przed końcem tego roku - powiedział nowy ambasador Rosji w Polsce Aleksander Aleksiejew. Miedwiediew został zaproszony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski mówił na początku września, że zostanie przygotowany pakiet porozumień, które będą mogły być podpisane w obecności prezydentów Polski i Rosji.

Nowy rosyjski ambasador obecne stosunki polsko - rosyjskie ocenia krótko " start z niskiego poziomu". Podczas pierwszej konferencji prasowej w Warszawie mówił m.in o nowym otwarciu w kontaktach na linii Moskwa - Warszawa. Pytany o opóźnienie w przekazywaniu rosyjskich dokumentów w sprawie śledztwa smoleńskiego, powiedział, że według niego materiały są przekazywane systematycznie. Jeśli pewnych dokumentów jeszcze nie ma w Polsce, to musi oznaczać, że nie są jeszcze gotowe. Mam jednak świadomość, że jest to dla Polski problem - dodał.

Jednym z zadań ambasady, jest uświadamianie organom władzy w Rosji o polskich obawach, a także występowanie o to by przyśpieszyły swe prace. Jeśli by to nazwać naciskiem, to taki nacisk wywieramy - powiedział Aleksiejew. Zapewniał również, że niebawem do Polski trafią kolejne dokumenty.

W sprawie renegocjacji polsko - rosyjskiego porozumienia gazowego ambasador przekonywał , że Rosjanie są pragmatyczni, dlatego porozumienie zostanie zmienione. Ta umowa musi być zgodna z unijnym prawem. "Zrobimy co w naszej mocy, by właśnie ten efekt osiągnąć. Bardzo chcemy, by polscy przyjaciele otrzymali wystarczające ilości gazu, tak by zimą w waszym kraju nie było żadnych problemów - zapewniał rosyjski dyplomata. A już w sobotę przekonamy się na ile dyplomacja idzie w parze z trudnymi biznesowymi rozmowami.