Blisko dwie godziny trwało spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z premierem Donaldem Tuskiem. Jak zapowiadał premier, rozmowa miała m.in. dotyczyć zbliżających się obchodów pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Premier na konferencji prasowej był pytany o pomysł, by wrak samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, stał się częścią pomnika ku czci ofiar katastrofy oraz o to, kiedy wrak może trafić do Polski. Tusk odpowiedział, że pytanie o ideę pomnika należy kierować do prezydenta. Sam ocenił, że idea ta jest "jak najbardziej stosowna".

Mam nadzieję, że czynności niezbędne do tego, aby wrak sprowadzić, zakończą się jak najszybciej. Dużo zależy tutaj od prokuratur obu krajów, bo wrak, tak czy inaczej, będzie również po powrocie do Polski na początku do dyspozycji prokuratury, co zrozumiałe - powiedział premier.

Wieczorem minister kultury Bogdan Zdrojewski powiedział w Polsat News, że prezydent Bronisław Komorowski w porozumieniu z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem ogłosi w najbliższych dniach konkurs na pomnik upamiętniający ofiary katastrofy z 10 kwietnia, który ma stanąć pod Smoleńskiem.