Techniczny raport podkomisji smoleńskiej na pewno wkrótce zostanie udostępniony opinii publicznej - powiedział w Telewizji Republika szef podkomisji, Antoni Macierewicz. Jak dodał, wydała ona dotychczas ponad 2 mln złotych.

Techniczny raport podkomisji smoleńskiej na pewno wkrótce zostanie udostępniony opinii publicznej - powiedział w Telewizji Republika szef podkomisji, Antoni Macierewicz. Jak dodał, wydała ona dotychczas ponad 2 mln złotych.
Antoni Macierewicz / Tytus Żmijewski /PAP

Macierewicz stwierdził, że tylko oficjalne stanowisko Polski ws. katastrofy smoleńskiej "pozwoli stworzyć punkt odniesienia do prawnych działań także na arenie międzynarodowej". Ono musi być jak najszybciej, nawet jeżeli mówimy tylko o raporcie technicznych - wskazał. Sprawa zaangażowania Zachodu w wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej jest bardzo trudna, przede wszystkim dlatego że ekipa Donalda Tuska zablokowała wiele dróg w tej materii, możliwości prawnych - ocenił były szef MON. Według niego rząd Tuska stworzył stan prawny, w którym Polska "jest traktowana jako państwo, które zaakceptowało rosyjski punkt widzenia".

Macierewicz zastrzegł, że nie poda precyzyjnej daty publikacji raportu. Nie chcę podawać precyzyjnego terminu, ale na pewno wkrótce ten techniczny raport zostanie udostępniony opinii publicznej - zapewnił. Nie chcę dać precyzyjnej daty, czy to będzie 8 kwietnia, czy 15 kwietnia, dlatego że są robione jeszcze ostatnie badania, które mogą sprawić jeszcze przesunięcie w jedną lub w drugą stronę, jeśli chodzi o datę dzienną - tłumaczył.

Dotychczasowe wydatki (podkomisji) przekroczyły już 2 mln i zapewne przekroczą jeszcze dalej, ale nadal są dużo mniejsze niż te pieniądze, które wydała tzw. komisja Millera (Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod kierownictwem Jerzego Millera) - przekonywał Macierewicz. Jak podkreślił, podkomisja, której jest przewodniczącym, "zmierza do ujawnienia tego, co naprawdę się wydarzyło". To jest obowiązek państwa polskiego i zostanie on w pełni zrealizowany - zadeklarował.

10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w katastrofie samolotu Tu-154M wiozącego delegację na obchody katyńskie zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński i najwyżsi dowódcy.

(mn)