10 kwietnia 2010 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154. Zginął prezydent Lech Kaczyński jego żona i 94 osoby, w tym wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Delegacja leciała na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej

10 kwietnia
O godz. 8.41 (8.56) pod Smoleńskiem rozbił się prezydencki samolot Tu-154. Zginął Lech Kaczyński jego żona i 94 osoby, w tym wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Delegacja leciała na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej.
Obowiązki głowy państwa przejął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów i w imieniu wszystkich Polaków złożył wyrazy współczucia i kondolencje rodzinie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i rodzinom ofiar katastrofy. W kraju ogłoszono żałobę narodową. Rosja zapowiedziała wyjaśnienie tragedii.
Do Smoleńska udał się brat Lecha Kaczyńskiego, szef PiS Jarosław Kaczyński wraz ze współpracownikami. Na lotnisku zidentyfikował ciało prezydenta.. Na miejsce tragedii poleciał także premier Donald Tusk który wraz z Władimirem Putinem złożył kwiaty na miejscu katastrofy.
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. katastrofy. Do Smoleńska udali się polscy prokuratorzy wojskowi. Własne postępowania wszczęły w Rosji prokuratura i Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK).
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił 12 kwietnia dniem żałoby narodowej w Rosji. Poinformował o tym osobiście w odezwie do narodu polskiego.
Tragedia w Smoleńsku. Podsumowanie wydarzeń z 10 kwietnia minuta po minucie
11 kwietnia
Do kraju sprowadzono trumnę z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Podczas ceremonii na lotnisku Okęcie przy trumnie modlili się członkowie najbliższej rodziny zmarłego prezydenta: brat Jarosław i córka Marta.
Przed Sejmem odbyła się uroczystość ku czci ofiar katastrofy, w której wzięli udział premier, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, członkowie rządu i parlamentarzyści.
Tragedia w Smoleńsku. Podsumowanie wydarzeń z 11 kwietnia minuta po minucie
12 kwietnia
"Para prezydencka zostanie pochowana razem"- powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM Jacek Sasin z Kancelarii Prezydenta. Ujawnił, że pogrzeb prezydenta odbędzie dopiero, kiedy wszystkie ciała ofiar katastrofy dotrą do Polski.
13 kwietnia
Do kraju sprowadzono trumnę z ciałem Marii Kaczyńskiej. Trumny z ciałami pary prezydenckiej zostały wystawione na widok publiczny w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego. W ciągu następnych czterech dni hołd Lechowi i Marii Kaczyńskim złożyło ok. 180 tys. osób.
W Sejmie odbyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów. Minutą ciszy i specjalnym oświadczeniem parlamentarzyści uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Przedstawiciele poszczególnych klubów odczytali nazwiska posłów i senatorów, którzy zginęli w katastrofie.
Podjęto decyzję, że pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich odbędzie się w Katedrze na Wawelu. Ostateczna decyzja zapadła po rozmowie kard. Stanisława Dziwisza z bratem prezydenta Jarosławem Kaczyńskim.
Tragedia w Smoleńsku. Podsumowanie wydarzeń z 12 i 13 kwietnia minuta po minucie
14 kwietnia
Do kraju przewieziono trumny z ciałami 30 ofiar katastrofy smoleńskiej. "Dzisiaj płacze cała ojczyzna"- powiedział premier Tusk podczas ceremonii żałobnej.
15 kwietnia
Przed Pałacem Prezydenckim harcerze i harcerki z różnych związków ustawili drewniany krzyż z napisem: "Ten krzyż to apel harcerzy i harcerek do władz i społeczeństwa o zbudowanie tutaj pomnika". Przez następne miesiące pod krzyżem składają wieńce m.in. rodziny ofiar i władze PiS.
Do kraju sprowadzono trumny z ciałami kolejnych 34 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. "Wróciliście w trumnach, okrytych biało-czerwonymi sztandarami, jako bohaterowie"- powiedział premier Tusk.
Samolot z ciałem Ryszarda Kaczorowskiego tuż przed 12.30 wylądował na wojskowym lotnisku Okęcie. Tam odbyła się krótka ceremonia powitania. Później trumna z ciałem ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie w asyście honorowej została przewieziona do Belwederu.
16 kwietnia
Zakończono czynności dochodzeniowe na miejscu katastrofy. MAK (Międzynarodowy Komitet Lotniczy) podał, że samolot zahaczył o drzewo przed pasem startowym, skręcił w lewo, odwrócił się na plecy i spadł na ziemię. Silniki działały do końca, a na pokładzie nie doszło do pożaru ani wybuchu.
Do kraju sprowadzono trumny z ciałami kolejnych ośmiu ofiar katastrofy. "Polska będzie pamiętała o wszystkich ofiarach tej straszliwej tragedii"- powiedział premier Donald Tusk.
Części prezydenckiego samolotu, który 10 kwietnia rozbił się w Smoleńsku, zostały przewiezione na tamtejsze lotnisko.
Tragedia w Smoleńsku. Podsumowanie wydarzeń z 14, 15 i 16 kwietnia minuta po minucie
17 kwietnia
Na placu Piłsudskiego w Warszawie odbyły się państwowe uroczystości żałobne ku czci 96 ofiar katastrofy pod Smoleńskiempod Smoleńskiem. "Niewiele jest takich chwil w dziejach narodu, w których wiemy i czujemy, że jesteśmy naprawdę razem, katastrofa pod Smoleńskiem do takich chwil należała"- powiedział Bronisław Komorowski.
18 kwietnia
Po uroczystościach żałobnych z udziałem wielu gości z zagranicy i setek tysięcy Polaków.. Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów katedry na Wawelu. Z powodu utrudnień w ruchu lotniczym spowodowanych pyłem wulkanicznym do Krakowa nie przylecieli m.in.: prezydent USA, kanclerz Niemiec, prezydent Francji i przewodniczący Komisji Europejskiej.
Tragedia w Smoleńsku. Podsumowanie wydarzeń z 17 i 18 kwietnia minuta po minucie
19 kwietnia
Polska wystąpiła do strony rosyjskiej o przekazanie polskiej prokuraturze zapisów tzw. czarnych skrzynek samolotu, który rozbił się w Smoleńsku- poinformował Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski.
20 kwietnia
We wtorek odbyły się pogrzeby 21 ofiar katastrofy 10 kwietnia. Pożegnano m.in. szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka oraz wicemarszałków Sejmu: Jerzego Szmajdzińskiego i Krzysztofa Putrę. Pod Smoleńskiem zginęło w sumie 96 osób.
21 kwietnia
Bronisław Komorowski o 5.40 rano zdecydował ostatecznie, że pierwsza tura przyspieszonych wyborów prezydenckich odbędzie się 20 czerwca.
Zakończyła się ekspertyza genetyczna ofiar katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem. Wszystkie szczątki zostały zidentyfikowane - przekazała rosyjska minister Tatiana Golikowa.
23 kwietnia
Ciała wszystkich ofiar katastrofy 10 kwietnia dotarły już do Polski. "Długo czekaliśmy na was" - mówił Donald Tusk podczas ceremonii żałobnej po przywiezieniu do kraju trumien z ciałami 21 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. W uroczystości na lotnisku wojskowym Okęcie Okęcie uczestniczyli m.in. marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, kompania honorowa Wojska Polskiego i rodziny tragicznie zmarłych.
26 kwietnia
Polska prokuratura zdecydowała, że nie wystąpi do Rosjan o przejęcie śledztwa w sprawie katastrofy 10 kwietnia. Jak stwierdził rzecznik prokuratora generalnego w rozmowie z reporterem RMF FM Romanem Osicą, strona polska po prostu nie może podjąć takich działań.
"Nie ma prawnej możliwości powołania wspólnego polsko-rosyjskiego zespołu śledczego w sprawie katastrofy" - podała Prokuratura Generalna. O takiej możliwości mówiło PiS, powołując się na komunikat CIR z 10 kwietnia, że Miedwiediew zapewnił Tuska, iż śledztwo będzie prowadzone "wspólnie przez prokuratorów polskich i rosyjskich". PiS zaczęło mówić o powołaniu międzynarodowej komisji ds. katastrofy.
28 kwietnia
Szef MSWiA Jerzy Miller stanął na czele Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która bada katastrofę.
29 kwietnia
Polska prokuratura ujawniła, że bada cztery wersje przyczyn katastrofy - awarii samolotu, skutku działań ludzkich (np. załogi i kontroli ruchu powietrznego), organizacji i zabezpieczenia lotu oraz zachowań i działań osób trzecich. Ta ostatnia wersja zakładała m.in. zamach terrorystyczny oraz sugestie i oczekiwania określonego działania od załogi. Śledczy podkreślali, że muszą sprawdzać także takie hipotezy, które wydają się nieracjonalne.
30 kwietnia
Do Polski dotarły szczątki ponad 20 osób, które odnaleziono w Smoleńsku w ostatnich dniach.Nie trafiły one jeszcze do rodzin, choć bliscy ofiar zostali już o wszystkim poinformowani - ustalili reporterzy śledczy RMF FM. Dopiero w ostatnich dniach udało się w 100 procentach dokonać identyfikacji tych części ciał metodą DNA.