Jeszcze dziś dojdzie do spotkania prezydenta z premierem. Jak powiedział Donald Tusk rozmowa z Bronisławem Komorowskim ma dotyczyć obchodów pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Tusk nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy wrak samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, powinien stać się częścią pomnika upamiętniającego tragiczne wydarzenia 10 kwietnia.

Jak dodał premier, pytanie o ten pomysł należy kierować do prezydenta Komorowskiego. Sam ocenił, że idea, aby wrak, który - jak mówił - stał się "ikoną pamięci o katastrofie", stał się istotną częścią upamiętnienia jej ofiar, jest "jak najbardziej stosowna".

Mam nadzieję że czynności niezbędne do tego, aby wrak sprowadzić zakończą się jak najszybciej. Dużo zależy tutaj od prokuratur obu krajów, bo wrak, tak czy inaczej, będzie również po powrocie do Polski na początku do dyspozycji prokuratury, co zrozumiałe - powiedział Tusk.

Dodał, że będzie rozmawiał zarówno z przedstawicielami prokuratury, jak i z prezydentem. Jeszcze dzisiaj będę miał spotkanie z panem prezydentem, też będzie dotyczyło obchodów 10 kwietnia, jeśli będę mógł być tylko w czymkolwiek pomocny, aby te procedury zakończyły się jak najszybciej, to oczywiście będę do dyspozycji naszych służb i prokuratury - twierdzi szef rządu.

We wtorek w rozmowie z Polsat News, premier powiedział m.in. że prezydent Bronisław Komorowski chce, aby wrak samolotu Tu-154M, po powrocie do Polski, stał się kluczowym elementem "monumentu, który będzie upamiętniał ofiary katastrofy".