Arkadiusz Protasiuk kapitan samolotu Tu -154M, który rozbił się w Smoleńsku nigdy nie ćwiczył na symulatorze jako pierwszy pilot. Informację RMF FM potwierdziło Dowództwo Sił Powietrznych. Jednocześnie rzecznik dowództwa dodaje, że wznowiono program szkoleń na symulatorach dla pilotów drugiego Tu-154M, który przeszedł remont generalny w Rosji.

Kiedy skończył się remont drugiej maszyny szkolenie na tak zwanych trenażerach, czyli starych symulatorach przeszło czterech pilotów. W planach są kolejne ćwiczenia - podkreśla podpułkownik Robert Kupracz rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych. W przyszłym roku mamy zaplanowane takie szkolenia za załóg, które będą się przygotowały do lotów na Tu -154M a także dla naszych pilotów, którzy są szkoleni do tych lotów.

Jednocześnie rzecznik przyznał, że Arkadiusz Protasiuk nie przeszedł nigdy szkolenia jako kapitan na symulatorze. W czasie kiedy szkolenia przeprowadzano, czyli ponad cztery lata temu, Protasiuk latał jeszcze jako drugi pilot i nie potrzebował szkolenia jako kapitan - twierdzi Kupracz.

Reporter RMF FM pytał również o to, kto zdecydował o wycofaniu się ze szkoleń na symulatorach, kiedy szefem pułku był Tomasz Pietrzak. Odpowiedź była wymijająca: Musimy poczekać na zakończenie prac komisji pana ministra Millera i ewentualnie śledztwa przez prokuratorów. Wtedy dopiero będziemy mogli się ustosunkować do tego pytania. Jutro prokuratorzy organizują konferencję podsumowującą pół roku śledztwa.