96 dębów zasadzono w małopolskim leśnictwie Goszcza dla upamiętnienia ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. W przyszłości w miejscu tym stanie także obelisk i pamiątkowa płyta. 10 kwietnia pod Smoleńskiem rozbił się prezydencki samolot Tu-154M. Zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria.

Za 100-150 lat wyrośnie tutaj świetlista dąbrowa. Będziemy się nią opiekować dla przyszłych pokoleń, żeby pamiętały o 96 ofiarach, o najznamienitszych Polakach, którzy zginęli w tej katastrofie - mówił podczas uroczystości nadleśniczy Nadleśnictwa Miechów Jan Dyktyński.

Drzewa o ludziach pamiętają i drzewa ludziom przypominają - powiedział do zebranych zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie Leon Jagoda. Zapewnił, że leśnicy zadbają o to, by ten las stał się miejscem edukacji leśnej i patriotycznej dla młodzieży.

Podczas uroczystości wspominano gen. broni Bronisława Kwiatkowskiego, który ukończył Technikum Leśne w Krasiczynie i przez lata był życzliwy leśnikom i podejmowanym przez nich inicjatywom, za co otrzymał najwyższe wyróżnienie tego środowiska - Kordelas Leśnika Polskiego.

Dęby posadzono na terenie o pow. 26 arów. W przyszłości zostaną tam dosadzone kolejne drzewa, tak by powstał las.

Od trzech lat z okazji Święta Ziemi małopolscy leśnicy zapraszają młodzież i osoby publiczne do posadzenia "Drzewka dla Małopolski". Wspólne sadzenie lasu odbywa się na terenach dotkniętych klęskami żywiołowymi. W tym roku wybrano leśnictwo Goszcza, gdzie w styczniu z powodu tzw. okiści, czyli mokrego i przymarzającego śniegu, pod którym łamią się gałęzie, a nawet całe drzewa, zniszczone zostały poważne fragmenty drzewostanu.

W środę drzewka sadzili przedstawiciele samorządu województwa, policji, straży pożarnej, pracownicy Uniwersytetu Rolniczego, nauczyciele, niepełnosprawni, młodzież z Pogotowia Opiekuńczo-Wychowawczego w Krakowie oraz przedstawiciele wielu organizacji pozarządowych.