Słowackie partie koalicji rządowej porozumiały się z opozycyjną partią SMER-SD Roberta Fico w sprawie ratyfikacji reformy Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) - poinformowała telewizja TA3. Drugie głosowanie w tej sprawie odbędzie się najpóźniej w piątek.

Wczoraj plan reformy EFSF - przewidujący m.in. zwiększenie udziału Słowacji w funduszu z 4,4 mld euro do 7,7 mld - przepadł w słowackim parlamencie 21 głosami. Jedna z partii wchodzących w skład koalicji rządzącej - Wolność i Solidarność (SaS) - zagłosowała bowiem przeciwko reformie, argumentując, że Słowacja - najbiedniejszy kraj strefy euro - nie powinna spłacać długów bogatszych państw, takich jak Grecja czy Włochy. Głosowanie było powiązane z wotum zaufania dla rządu Ivety Radiczovej. Brak jedności w koalicyjnym gabinecie wykorzystał przywódca opozycyjnej lewicowej partii SMER-SD - były premier Robert Fico - i wstrzymując się od głosu ws. reformy doprowadził do upadku rządu. W ten sposób pozbył się konkurencji i zapewne umocni swoją pozycję w parlamencie.

Nie zamierza jednak blokować reformy EFSF. Słowacja ratyfikuje (reformę) bez żadnych trudności - zapowiedział. Nie miał zresztą innego wyjścia: To jest taki kraj, w stosunku do którego można zastosować różnego rodzaju "środki przekonujące" do tego, żeby nie burzył porządku w Europie - tłumaczy ekonomista Janusz Jankowiak.

Przedterminowe wybory parlamentarne na Słowacji mają się odbyć 10 marca. Jak podał Reuters, powołując się na źródła rządowe, do czasu sformowania nowego rządu gabinet Radiczovej ponownie zatwierdzi reformę EFSF i podda ją pod głosowanie w parlamencie. Zgodnie z osiągniętym porozumieniem do głosowania ma dojść najpóźniej w piątek, ale Reuters zauważa, że może to być już czwartek po południu, bo na ten dzień zaplanowano najbliższe posiedzenie parlamentu.

W reakcji na kryzys ws. EFSF swą podróż po krajach Azji skrócił prezydent Słowacji Ivan Gaszparowicz. Do wzniesienia się ponad podziały i pilnego uchwalenia zmian w EFSF wzywali Słowaków przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej - Jose Barroso i Herman Van Rompuy.

Gabinet Radiczovej na podwyższenie gwarancji udzielanych w ramach EFSF zgodził się już na początku lata. Obecnie Słowacja jest jedynym krajem strefy euro, który nie zaaprobował jeszcze reformy, a do jej wejścia w życie potrzebna jest jednomyślność państw eurolandu.