Chińskie samoloty zasiewają chmury, by doprowadzić do opadów deszczu nad częściowo wyschnięta Jangcy, będącą najważniejszą pod względem gospodarczym rzeką w Chinach. Państwo Środka zmaga się obecnie z najdłuższą i najgorszą w historii falą upałów.

Chińskie władze poinformowały, że susza w dorzeczu Jangcy "niekorzystnie wpływa na dostęp ludności wiejskiej i zwierząt hodowlanych do wody pitnej oraz na uprawy".

Kilka regionów leżących nad rzeką Jangcy uruchomiło programy modyfikacji pogody, ale w związku ze zbyt cienką pokrywą chmur, ich zasiewanie na razie nie jest możliwe.

Jako ostatnia zasiewanie chmur za pomocą rozpylania jodku srebra przy udziale samolotów zapowiedziała prowincja Hubei w środkowej części kraju - podało CNN.

Czym jest zasiewanie chmur?

Zasiewanie chmur to jedna z form modyfikacji pogody, której celem jest zmiana ilości lub rodzaju opadów z chmur.

Zazwyczaj intencją jest zwiększenie opadów (szczególnie w czasach suszy). Praktykowaną formą modyfikacji pogody na lotniskach jest z kolei ograniczanie gradu lub mgły.

Przy zasiewaniu chmur najczęściej używa się jodku srebra i suchego lodu.

Ciężka sytuacja w prowincji Hubei

Co najmniej 4,2 mln osób zamieszkujących prowincję Hubei zostało od czerwca w różnym stopniu dotkniętych suszą. Ponad 150 tys. osób ma ograniczony dostęp do wody pitnej. Z powodu wysokich temperatur i suszy zniszczonych zostało prawie 400 tys. hektarów upraw.

Rzeka Jangcy jest tylko jedną z wielu rzek i jezior, które w związku z falami upałów i rzadszymi opadami deszczu wysychają nie tylko w Chinach, ale i na całej półkuli północnej.

Aby zwiększyć przepływ wody w dolnych partiach rzeki, Zapora Trzech Przełomów, największy na świecie obiekt hydroenergetyczny, zwiększy zrzuty wody o 500 mln metrów sześciennych w ciągu najbliższych 10 dni.

Władze reagują

Susza zmusiła władze leżącej w południowo zachodniej części Chin prowincji Syczuan do wstrzymania lub ograniczenia pracy fabryk na sześć dni. Zakłóca ona produkcję prądu w elektrowniach wodnych.

Władze przeznaczyły 280 mln juanów (41 mln dolarów) na pomoc w łagodzeniu skutków suszy w prowincjach Hebei i Shanxi oraz regionie Mongolia Wewnętrzna na północy Chin oraz w prowincji Liaoning na północnym wschodzie kraju.

Rekordowa fala upałów

Chińska Administracja Meteorologiczna wydała w środę najwyższy stopień ostrzeżenia przed upałami dla co najmniej 138 miast i powiatów na terenie całego kraju. Prawie trzy razy więcej - 373 - jest miejscowości, które zostały objęte drugim najwyższym stopniem ostrzeżenia.

Fala upałów w Chinach trwa już ponad dwa miesiące, co czyni ją jedną z najdłuższych w ciągu ostatnich sześciu dekad. Żeby było mało, to także najgorsza - pod względem temperatur - fala upałów w historii Chin. A sytuacja w najbliższych dniach ma się jeszcze pogorszyć.

Od początku obserwacji, czyli od 1961 roku, największa jest liczba miast, w których temperatura przekroczyła 40 st. Celsjusza - aż 262. 8 stacji pomiarowych zarejestrowało temperaturę przekraczającą 44 st. Celsjusza.