Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski nie wyklucza, że podejrzany o zlecenie kradzieży napisu "Arbeit macht frei" będzie odbywał karę w szwedzkim więzieniu. Jutro sąd w Sztokholmie ma dać zielone światło do wydanie Polsce Szweda.

Aby Anders Högström mógł trafić do szwedzkiego więzienia, odpowiedni wniosek musi złożyć sąd - powiedział minister sprawiedliwości reporterowi RMF FM Romanowi Osicy. Sąd szwedzki, wydając nam obywatela Szwecji, może zastrzec, że kara pozbawienia wolności będzie wykonana nie w polskim, a w szwedzkim więzieniu - podkreślił Kwiatkowski. Dla Polski będzie to decyzja wiążąca.

Informacje o tym, że Szwed będzie chciał ewentualną karę odbyć w swoim kraju pojawiły się w szwedzkich mediach. Adwokat Högströma powiedział, że jeśli sąd wyda jego klienta i dojdzie do skazania w Polsce, Högström właśnie taki wniosek złoży.

Szwedzka prokuratura jest za wydaniem zleceniodawcy kradzieży w Auschwitz i twierdzi, że decyzja sądu w Sztokholmie będzie po jej myśli.