W opinii publicznej pojawia się wiele informacji, w jaki sposób można ustrzec się przed zachorowaniem na COVID-19. Wiele kontrowersji wzbudza kwestia wpływy temperatury na wirusa - czy nadejście lata, nagrzewanie organizmu, czy wręcz przeciwnie - wyziębianie może ochronić przed wirusem? Rozprawiamy się z mitami!

Ciepły klimat

Koronawirus może być transmitowany w ciepłym i wilgotnym klimacie. Dotychczasowe dane potwierdzają, że koronawirus może być transmitowany na każdym obszarze, także gorącym i wilgotnym. Świadczy o tym fakt, że na przestrzeni ostatnich tygodni wirus rozprzestrzenił się do niemal wszystkich krajów świata. Dlatego niezależnie od klimatu należy stosować środki zapobiegawcze, w miejscu zamieszkania, jak i w podróży. Wygrzewanie się na słońcu i ekspozycja na gorące temperatury nie uchroni nas przed zachorowaniem. 

Czy można zatem wymrozić wirusa?

Zimna aura oraz opady śniegu również nie zabijają nowego wirusa. Nie ma powodu by wierzyć, że zimno może zabić koronawirusa czy inne choroby, ponieważ temperatura człowieka jest stała na poziomie między 36,5 a 37 *C, niezależnie od temperatury zewnętrznej. 

Jeśli nie wychłodzić, to może wygrzać w ciepłej wannie?

Niestety również gorąca kąpiel nie zwalczy wirusa. Jak wyżej - nie ma wpływu na stałą temperaturę ciała człowieka, dlatego jest obojętna wobec koronawirusa.

Najlepszym sposobem na ochronę przed Covid-19 jest częste i dokładne mycie rąk. Ręce należy jak najczęściej przecierać środkiem odkażającym z alkoholem, myć ciepłą wodą i mydłem oraz unikać kontaktu z twarzą - szczególnie oczami, ustami i nosem.



Źródło danych: WHO/Opracowanie: Global Compact Network Poland