W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 401 nowych zakażeniach. Tym samym liczba osób z potwierdzonym koronawirusem w Polsce wzrosła do 6356. Według resortowych informacji 208 z tych osób zmarło.

Jak poinformowało ministerstwo w sobotę rano, nowe przypadki zakażenia koronawirusem dotyczą następujących województw: śląskiego (34), kujawsko-pomorskiego (23), dolnośląskiego (20), małopolskiego (17), wielkopolskiego (10), pomorskiego (6), świętokrzyskiego (6), podkarpackiego (5), zachodniopomorskiego (4), podlaskiego (3), opolskiego (2), lubelskiego (2), warmińsko-mazurskiego (1).

W nowym bilansie pojawiła się też informacja o 14 zgonach pacjentów z koronawirusem. To 79-letni mężczyzna, 81-letnia kobieta, 60-letni mężczyzna, 74-letnia kobieta, 84-letnia kobieta i 81-letnia kobieta, którzy zmarli w Radomiu. Kolejne ofiary koronawirusa to 69-latek, 85-latek i 66-latek, którzy zmarli w Warszawie oraz 74-latka i 80-latka, które zmarły w Starachowicach. Dwa nowe zgony odnotowano też w Tychach (65-latek) i w Łańcucie (69-latek). Jak informuje resort, wszystkie te osoby miały choroby współistniejące. 

W sobotę popołudniu resort poinformował o kolejnych 268 przypadkach. Dotyczą osób z województwa: mazowieckiego (128), wielkopolskiego (48), łódzkiego (29), śląskiego (18), małopolskiego (16), opolskiego (11), podkarpackiego (6), podlaskiego (3), zachodniopomorskiego (3), dolnośląskiego (3), lubuskiego (2), lubelskiego (1).

Zgony, o których poinformowano po południu, dotyczą trzynastu osób - ośmiu mężczyzn i pięciu kobiet. Osoby zmarłe były w wieku od 65 do 94 lat. Jak zaznaczył resort, wszyscy mieli choroby współistniejące.

W sumie w Polsce odnotowano 6356 przypadków zakażenia koronawirusem. 208 osób zmarło. 

W opublikowanych w mediach społecznościowych życzeniach wielkanocnych minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił, że te święta będą inne niż do tej pory i dla wielu Polaków oznaczają samotność. Niech te święta nadal będą świętami nadziei, nadziei nowego życia, na to, że niedługo wrócimy do normalności, do tego, żeby znowu spotykać się z bliskimi. Ale dzisiaj wytrwajmy - mówił.