Wszystkie osoby kierujące budową szpitala polowego na Stadionie Narodowym będą musiały pójść na kwarantannę - ustalili dziennikarze RMF FM. W tym koordynujący budowę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk i doktor Artur Zaczyński.

Kwarantanna jest konieczna dlatego, że wczoraj budowę szpitala wizytował prezydent Andrzej Duda, a jak poinformowali dziennikarze RMF FM, potwierdzono u niego zakażenie koronawirusem.

Jak to wpłynie na budowę tymczasowego szpitala na Narodowym? Niestety może ją opóźnić.

Chociaż plany budowy szpitala są gotowe, to na miejscu zabraknie dwóch podstawowych kierowników budowy tego kluczowego dla walki z koronawirusem szpitala.

Michał Dworczyk - jako szef Kancelarii Premiera - koordynował współpracę między poszczególnymi urzędami. Kontaktował się z państwowymi spółkami, które mają pomagać w budowie. To niestety Dworczyk musi robić osobiście.

Tak samo kluczowa jest rola doktora Zaczyńskiego. On na miejscu koordynował całe medyczne ułożenie szpitala, czyli m.in. jak ustawić łóżka czy decydować o tym, jaki sprzęt jest potrzebny.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy szpital na Stadionie Narodowym powstanie kosztem innych warszawskich lecznic?

Waldemar Kraska w RMF FM: Wszyscy utrzymali dystans i nosili maseczki, więc myślę, ze to ryzyko zakażenia było minimalne

O to, jak wczorajsza wizyta prezydenta na Stadionie Narodowym wpłynie na budowę szpitala pytany był Waldemar Kraska na antenie RMF FM. W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem przekonywał, że budowa nie powinna się opóźnić. Mi w tej chwili trudno powiedzieć. Widziałem na ekranach telewizora. Wszyscy utrzymali dystans i nosili maseczki, więc myślę, ze to ryzyko zakażenia było minimalne. Wszyscy, którzy mieli kontakt z prezydentem zostaną skierowani na testy, ponieważ bardzo nam zależy, żeby ta budowa jak najszybciej została skończona, bo tych miejsc niestety nam bardzo potrzeba - mówił wiceminister zdrowia.



Opracowanie: