Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego i prof. Andrzeja Horbana - szefa Rady Medycznej przy Premierze - z apelem o przyspieszenie luzowania obostrzeń epidemicznych. "Nie ma racjonalnego uzasadnienia, by branże ujęte w planie otwierania dopiero od 29 maja - takie jak salony fitness, baseny czy solaria – nie mogły być otwarte już od 15 maja" - napisał. "Dla wielu polskich rodzin, utrzymujących się z działalności gospodarczej, dalsze przedłużanie lockdownu to tragedia ekonomiczna i osobista" - podkreślił.

W liście do premiera Mateusza Morawieckiego Adam Abramowicz podkreślił, że obecnie sytuacja epidemiczna w Polsce jest dużo lepsza niż zakładano, a w związku z tym, harmonogram zdejmowania obostrzeń powinien zostać zweryfikowany.

"Według rządowych zapowiedzi, dopiero od 29 maja większość branż będzie mogła wznowić działalność.  Tymczasem od  momentu ogłoszenia tego harmonogramu - gdy tygodniowa średnia zachorowań wynosiła 8,3 tysięcy - sytuacja wyraźnie się normuje. Ze wskaźnikiem poniżej 15 zakażeń na 100 tys. mieszkańców spełniamy już warunek, podawany wcześniej jako próg, który pozwoli na zniesienie nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu. Jedynie jeden powiat jest oznaczony kolorem czerwonym, gdzie liczba zachorowań przekracza 25 na 100 tys." - napisał Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. "Systematycznie i szybko przybywa osób zaszczepionych, od 10 maja na szczepienie będzie się mógł zapisać każdy dorosły obywatel Polski, a ponieważ od pierwszego zachorowania na Covid minął ponad rok, należy przyjąć, że miliony Polaków już zetknęły się z wirusem i jako ozdrowieńcy są odporni na zachorowanie" - dodał.

Abramowicz poprosił premiera o analizę bieżącej sytuacji i dostosowanie do niej harmonogramu luzowania obostrzeń.  "Jako rzecznik całego środowiska MŚP w kraju zapewniam Pana Premiera, iż nasi przedsiębiorcy są gotowi do pracy w reżimie protokołów sanitarnych ustalonych przez GIS. Nie ma natomiast racjonalnego uzasadnienia, by branże ujęte w planie otwierania dopiero od 29 maja - takie jak salony fitness, baseny czy solaria - nie mogły być otwarte już od 15 maja. W przypadku zaś branż, planowanych do otwarcia od 15 maja - należy znieść wymóg świadczenia usług na świeżym powietrzu" - zasugerował. 

Abramowicz zauważył, że wielu restauratorów nie dysponuje ogródkami i nie może przyjmować klientów na zewnątrz. Z kolei większość teatrów i kin nie ma infrastruktury do projekcji i wystawiania spektakli na świeżym powietrzu. "Niezwykle istotne jest ponadto, aby do 15 maja rząd podał  informację, od kiedy będą  uruchamianie branże dotychczas nieujęte w planie otwierania, takie jak  branża targowa, festiwalowa, atrakcji dla dzieci (sale zabaw, wesołe miasteczka, pokoje zagadek) czy dyskotek i klubów nocnych" - zastrzegł.

W liście do prof. Andrzeja Horbana - szefa Rady Medycznej przy Premierze - Adam Abramowicz podkreślił, że rozumie powagę sytuacji epidemicznej i nie kwestionuje działań ekspertów.

"Dla wielu polskich rodzin, utrzymujących się z działalności gospodarczej, dalsze przedłużanie lockdownu to tragedia ekonomiczna i osobista" - napisał Rzecznik MŚP. "Proszę o ponowne przeanalizowanie sytuacji epidemicznej i zarekomendowanie Panu Premierowi zmian, które proponujemy w liście do Pana Premiera" - dodał.