Nie planujemy zwiększenia liczby szpitali jednoimiennych w kraju - mówi rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Wojciech Andrusiewicz zapewnił też, że w żadnej z 20 placówej tego typu nie brakuje łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem.

Resort zdrowia podał, że z powodu COVID-19 hospitalizowanych jest 2 tys. 40 osób, a rzecznik w czasie konferencji uściślił, że 1 tys. 700 z nich przebywa w szpitalach jednoimiennych. W całym kraju w szpitalach jednoimiennych jest ponad 4,2 tys. miejsc. Oprócz tego 2,5 tys. w szpitalach zakaźnych. Rzecznik dodał, że obłożenie w tych placówkach w całym kraju nie jest równomierne.

Na przykład w woj. małopolskim, gdzie jest ponad 300 osób w szpitalu, w woj. śląskim, gdzie jest ponad 250 osób w szpitalu, ale mamy też województwa, jak chociażby lubelskie, pomorskie czy dolnośląskie, gdzie w szpitalach jednoimiennych nie przebywał nikt chory na COVID - mówi Andrusiewicz.

W tej sytuacji, jeśli pojawiłaby się potrzeba, rozpatrywane może być jedynie powiększanie liczby łóżek w ramach wyznaczonych już szpitali, a nie tworzenie nowych placówek.

Ministerstwo Zdrowia podało dziś, że na COVID-19 zmarło kolejnych osiem osób, w tym mężczyzna w wieku 29 lat. Potwierdziło także 595 nowych zakażeń koronawirusem, najwięcej  w woj. mazowieckim - 150. Aktywnych przypadków jest obecnie ponad 16 tys.