"Dane kartowe PKO BP potwierdzają to, co było widać w sobotę gołym okiem – odroczony popyt połączony z Black Friday przyniósł szturm na sklepy w pierwszym dniu otwarcia galerii handlowych" - poinformowali analitycy banku PKO BP. "W sobotę sklepy odzieżowe i obuwnicze zanotowały najlepszy dzień 2020 roku" - napisali na Twitterze.

Analitycy PKO BP zwrócili uwagę, że oprócz sklepów odzieżowych i obuwniczych silnie wzrosła także sprzedaż w sklepach meblowych i z wyposażeniem wnętrz. "Gorączka przedświątecznych zakupów dopiero się zaczęła. Sobotnie dane dobrze wróżą wynikom sprzedaży detalicznej w grudniu i potwierdzają, że okres najsilniejszego osłabienia konsumpcji jest już za nami" - ocenili.

Przypadający w tym roku 27 listopada Black Friday otworzył przedświąteczny okres zakupowy. W tym roku, z powodu pandemii, miał jednak inny charakter - większość sklepów w galeriach handlowych była zamknięta ze względu na obostrzenia związane z Covid-19. Dopiero w sobotę 28 listopada centra handlowe zostały ponownie otwarte, w ścisłym reżimie sanitarnym i z wieloma ograniczeniami.

Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, w sklepach i galeriach handlowych obowiązuje limit osób - maksymalnie 1 klient na 15 m kw. W dalszym ciągu utrzymany jest nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Nadal obwiązują tzw. godziny dla seniorów (od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-12.00), przy czym z uwagi na zwyczajowo skrócony czas pracy 24 grudnia rząd proponuje rezygnację z tego obostrzenia w tym dniu.

W sobotę w wielu galeriach handlowych pojawiły się tłumy klientów. Niektórzy szukali produktów, które od dawna chcieli nabyć, ale ze względu na pandemię nie zrobili tego. Wiele osób przyszło kupić prezenty mikołajkowe i świąteczne.