W tej chwili nie ma przesłanek do wprowadzenia obowiązku kwarantanny dla osób wracających z zagranicy - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Jak zaznaczył, takie ryzyko może jednak istnieć, o czy powinny pamiętać osoby, które chcą się udać na zagraniczną wycieczkę.

Rzecznik rządu w TVP 1 pytany był o sytuację związaną z epidemią koronawirusa i notowany w ostatnich dniach wzrost zachorowań. Müller tłumaczył, że wcześniej, tak jak w innych krajach Unii Europejskiej, liczba zakażeń malała z uwagi na m.in. wprowadzane obostrzenia.

Niestety okazało się później, również we Francji, w Hiszpanii, we Włoszech, że ta liczba zakażeń rośnie i teraz trzeba podejmować działania. Myślę, że przez wiele miesięcy jeszcze niestety będziemy mieli do czynienia właśnie z takiego typu etapami, to znaczy dużych wzrostów, dużych spadków - powiedział.

Pytany był o kwestię kwarantanny dla osób wracających z zagranicy, Müller zaznaczył, że kwarantanna nadal jest możliwa do wprowadzenia. Natomiast w tej chwili przesłanek do jej wprowadzenia jeszcze nie widzimy, więc nie spodziewam się, żeby w najbliższych dniach taka decyzja będzie podejmowana - podkreślił.

Mam nadzieję, że w ogóle nie będzie musiała być podjęta. Aczkolwiek mówimy o tym wcześniej, że takie ryzyko zawsze może istnieć, uprzedzając tym osoby, które być może chcą udać się za granicę na wycieczkę - dodał.

Jego zdaniem, na terenie UE "wydaje się, że to będzie jeden z takich ostatnich etapów". Przypomniał przy tym, że kwarantanna obowiązuje z wielu innych kierunków.