Zakończenie parlamentarnych prac nad "tarczą antykryzysową" i kolejne decyzje w sprawie zwalczania pandemii koronawirusa - to główne wydarzenia polityczne, jakie czekają nas w przyszłym tygodniu. Przynajmniej część z tego, co będzie się działo, da się przewidzieć dość precyzyjnie.

Wczoraj dopiero ok. 18:00 do Senatu wpłynął nazywany "tarczą" pakiet ustaw antykryzysowych, co pozwala na rozpoczęcie nad nim prac legislacyjnych. Jeszcze zanim to nastąpiło, marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział, że zostaną one maksymalnie przyśpieszone - W poniedziałek rano odbędą się posiedzenia komisji, po południu odbędzie się posiedzenie plenarne Senatu.

Senat prawdopodobnie wprowadzi do ustaw szereg zmian i z pewnością spróbuje usunąć z niego wprowadzone do nich z zaskoczenia przez Sejm zmiany w Kodeksie wyborczym. Następnie ustawy z senackimi poprawkami będą musiały trafić do rozpatrzenia przez Sejm.

Ponieważ Prezydent i marszałek Senatu zgodzili się we wczorajszej rozmowie, że "ten pakiet ustaw powinien trafić do podpisu Prezydenta przed 1 kwietnia"- żeby dotrzymać tego ustalenia Sejm będzie musiał obradować w przeddzień tej daty, a więc we wtorek 31 marca. Obrady kolejny raz będą pewnie prowadzone zdalnie, bo trudno sobie wyobrazić inny tryb pracy, zwłaszcza, że posiedzenie nie zostało jeszcze nawet zwołane. Potem Prezydent efekt prac parlamentu podpisze i zmiany będą mogły wejść w życie.

Równolegle zaś np. PKW będzie liczyła podpisy, złożone w ostatniej chwili przez próbujących się zarejestrować kandydatów w wyborach. Możemy się także spodziewać decyzji unijnego Trybunału Sprawiedliwości ws. zablokowania działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Wszystko to będzie się zaś działo przy nieuchronnym wzroście liczby zachorowań na koronawirusa. Jeśli jego skala przekroczy oczekiwania, władze mogą podjąć kolejne kroki, ograniczające skalę epidemii.