W Kalifornii stwierdzono pierwszą w USA infekcję nowym wariantem koronawirusa Omikron - poinformowały w środę amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC). Dodano, że testy na obecność koronawirusa, przeprowadzone u bliskich zakażonej osoby, dały negatywny wynik.

Pacjent, u którego potwierdzono infekcję, 22 listopada powrócił z Republiki Południowej Afryki; jest w pełni zaszczepiony i ma umiarkowane objawy Covid-19, a stan jego zdrowia się poprawia - przekazały CDC w komunikacie. Dodały, że zakażona osoba od czasu uzyskania pozytywnego wyniku testu przebywa w samoizolacji.

Infekcje wariantem Omikron, który po raz pierwszy wykryto pod koniec listopada w RPA, zdiagnozowano już w kilkunastu krajach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 26 listopada zakwalifikowała Omikron do grupy "niepokojących wariantów". Poprzednim umieszczonym w tej kategorii wariantem koronawirusa był dominujący obecnie na świecie wariant Delta.

Amerykańskie służby medyczne od kilku dni ostrzegały, że nowy wariant prawdopodobnie przedostał się już do USA.

Wiedzieliśmy, że wykrycie pierwszego przypadku zakażenia Omikronem na terenie USA było tylko kwestią czasu - skomentował główny doradca medyczny prezydenta USA dr Anthony Fauci.

Nowy wariant koronawirusa budzi niepokój

Odkryty po raz pierwszy w Botswanie wariant Omikron został określony przez Światową Organizację Zdrowia jako "budzący niepokój".

Wariant bardzo szybko się rozprzestrzenia. Według niektórych naukowców, mutacja mogła wykształcić się w organizmie pacjenta, którego organizm był osłabiony przez wirus HIV. W Botswanie ok. 20 proc. mieszkańców jest nosicielami wirusa HIV, sytuacja jest też ciężka w niektórych rejonach RPA, gdzie teraz szaleje wariant Omikron.

Zaniepokojenie wśród naukowców wywołuje mnogość mutacji. Wykryto ich ogółem 50, z czego 30 w obrębie kolca, znajdującego się na powierzchni patogenu. Na kolec ten nakierowane są szczepionki przeciwko Covid-19, sam zaś wirus wykorzystuje go do wniknięcia do wnętrza ludzkich komórek.

Trwają badania nad rozprzestrzenianiem się Omikrona

W najbliższych dniach Światowa Organizacja Zdrowia powinna dysponować bardziej szczegółowymi informacjami na temat przenoszenia się nowego wariantu koronawirusa - Omikronu.  

Producenci szczepionek zapowiedzieli, że ocena skuteczności ich szczepionek przeciwko wariantowi Omikron zajmie około dwóch tygodni.

Główna ekspertka WHO ds. epidemii Maria Van Kerkhove uważa, że jednym z możliwych scenariuszy jest to, że nowy wariant, który został po raz pierwszy zarejestrowany w RPA, może być bardziej zakaźny niż dominujący wariant Delta. Dodała, że nie wiadomo jednak jeszcze, czy Omikron wywołuje poważniejsze skutki niż inne warianty koronawirusa.

Główna specjalistka naukowa WHO Soumya Swaminathan jest z kolei zdania, że istniejące szczepionki przeciwko Covid-19 będą skuteczne w walce z wariantem Omikron.

Mike Ryan, dyrektor ds. sytuacji kryzysowych WHO, powtórzył sprzeciw Organizacji wobec zakazów lotów do i z południowej Afryki, które zostały wprowadzone przez Wielką Brytanię i inne kraje, twierdząc, że nie zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się wariantu.

Pomysł, że można po prostu nałożyć hermetyczną pieczęć na niektóre kraje, nie jest możliwy. Nie widzę logiki ani z perspektywy epidemiologicznej, ani zdrowia publicznego - stwierdził.