Władze medyczne Hongkongu ostrzegły w piątek, że sytuacja epidemiczna w regionie wymyka się spod kontroli. Tego dnia odnotowano tam 123 nowe infekcje koronawirusem, co jest trzecim z rzędu rekordowym wzrostem dobowym. Zmarła również 16. zakażona osoba.

115 kolejnych osób zakaziło się koronawirusem na terytorium Hongkongu. W 53 przypadkach władzom nie udało się ustalić źródła infekcji. W szpitalach regionu jest obecnie 34 pacjentów w stanie krytycznym - podała publiczna stacja RTHK.

Obecnie wykrywane są przypadki osób zakażonych przed dwoma tygodniami, a służby medyczne spodziewają się dalszego wzrostu diagnozowanych infekcji - powiedziała przedstawicielka hongkońskiego centrum ochrony zdrowia Chuang Shuk-kwan.

Możliwości testowania, ośrodki kwarantanny i miejsca w szpitalach zbliżają się do wyczerpania. Jeśli ta tendencja się utrzyma, będzie nam bardzo trudno poradzić sobie z sytuacją - dodała Chuang i wezwała mieszkańców, by w miarę możliwości ograniczyli wychodzenie z domów przez najbliższy tydzień lub dwa.

W piątek władze Hongkongu potwierdziły również śmierć 74-letniego mężczyzny zakażonego koronawirusem, co podniosło bilans zgonów związanych z Covid-19 w tym regionie do 16. Od początku pandemii w Hongkongu odnotowano ponad 2350 infekcji SARS-CoV-2.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: WHO: Co najmniej połowa populacji musi zyskać odporność na koronawirusa