U pasażerów statku wycieczkowego Diamond Princess wykryto kolejne 10 przypadków koronawirusa. Na jego pokładzie jest ponad 2600 pasażerów i 1045 członków załogi – wśród nich Polacy.

Wycieczkowiec Diamond Princess należący do korporacji Carnival Japan, japońskiej filii amerykańsko-brytyjskiego operatora wycieczkowców, wypłynął z Jokohamy 20 stycznia z 2666 pasażerami z ponad 50 krajów świata na pokładzie i wrócił 3 lutego.

Wśród pasażerów był 80-letni obywatel Chin, u którego stwierdzono obecność koronawirusa. Został on 25 stycznia wysadzony na ląd w Hongkongu i przekazany służbom medycznym.

W Hongkongu armator postanowił skierować statek do portu w Jokohamie i zorganizował badania lekarskie pasażerów oraz załogi.

W poniedziałek wieczorem, po powrocie do portu, dziesięć osób, u których wykryto koronawirusa, przetransportowano z wycieczkowca do szpitali w Jokohamie. W środę z taką samą diagnozą przewieziono do szpitali kolejne dziesięć osób. Są to obywatele Japonii, Chin, Stanów Zjednoczonych, Australii i Filipin.

Prawie 200 osób, które miały lub mogły mieć kontakt z Chińczykiem pozostawionym na leczenie w Hongkongu, objęto na pokładzie dodatkowymi badaniami lekarskimi. Pozostali pasażerowie i członkowie załogi odbędą pod opieką lekarzy dwutygodniową kwarantannę na pokładzie Diamond Princess. Pasażerowie mają zakaz opuszczania swoich kajut.

W środę po południu statek oddalił się od Jokohamy i wypłynął na wody Pacyfiku. Do portu ma wrócić w czwartek po to, aby m.in. uzupełnić braki żywności. Japońska straż przybrzeżna poinformowała, że na statek śmigłowcem dostarczonych zostanie 7 200 masek ochronnych na twarz.

Polacy na pokładzie Diamond Princess

Informację, że na pokładzie wycieczkowca wśród objętych kwarantanną są Polacy podała telewizja TVN24.

Polskie MSZ pytane o liczbę Polaków na pokładzie Diamond Princess, odpowiedziało: "Ze względu na wrażliwy charakter sprawy oraz obowiązujące w Japonii przepisy o ochronie danych osobowych, nie mamy obecnie możliwości, by udzielić takich informacji. Zapewniamy jednak, że polskie służby konsularne monitorują sytuację i pozostają w kontakcie z miejscowymi instytucjami. Wszyscy pasażerowie są objęci wyspecjalizowaną opieką lekarską na miejscu".

Już 563 ofiary śmiertelne koronawirusa

Według najnowszych danych, liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 563; zakażonych jest ponad 28 tysięcy osób.

Choroba rozprzestrzeniła się na wiele krajów świata. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony - na Filipinach i w Hongkongu.