Premiera najnowszego filmu o Jamesie Bondzie "Nie czas umierać" została - kolejny już raz - przełożona: aktualna data to 2 kwietnia 2021 roku. Przypomnijmy, najnowsza produkcja ma być ostatnią z Danielem Craigiem w roli agenta 007.

Pierwotnie długo wyczekiwany, 25. już film o Jamesie Bondzie miał trafić do kin 3 kwietnia 2020. Plany te pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa. Z jej powodu oficjalną premierę przeniesiono na listopad.

Teraz na oficjalnym twitterowym profilu serii poinformowano o kolejnym opóźnieniu: "Nie czas umierać" ma trafić na ekrany dopiero 2 kwietnia 2021 roku.

Jak wyjaśniono, wytwórnie i producenci obrazu chcą zagwarantować w ten sposób, że film będą mogli obejrzeć w kinach widzowie na całym świecie.

"Rozumiemy, że opóźnienie rozczaruje naszych fanów, ale nie możemy się już doczekać, by podzielić się z nimi (obrazem) ‘Nie czas umierać’ w przyszłym roku" - zaznaczono w tweecie.

Gwiazdorska obsada. Obok Craiga: Malek, Seydoux, Fiennes, Waltz

Reżyserem nowego filmu o agencie 007 jest Cary Joji Fukunaga. Za zdjęcia odpowiada Linus Sandgren, a za muzykę Hans Zimmer. Piosenkę do "Nie czas umierać" zaśpiewa 18-letnia Billie Eilish.

Na ekranie oprócz Daniela Craiga pojawią się m.in. Lashana Lynch, Rami Malek, Lea Seydoux, Ralph Fiennes i Christopher Waltz.

James Bond ojcem?

O czym opowiada "Nie czas umierać"?

"James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać, i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią" - czytamy w zapowiedzi polskiego dystrybutora.

Dodajmy, że podobno w najnowszej odsłonie serii James Bond będzie miał dziecko...