Znamy nowy termin ceremonii rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w Tokio. Impreza odbędzie się 23 lipca 2021 roku - poinformowali oficjalnie organizatorzy. Roczne opóźnienie - igrzyska planowano na 24 lipca bieżącego roku - jest związane z pandemią koronawirusa.

W ostatni wtorek Międzynarodowy Komitet Olimpijski wraz z organizatorami potwierdzili przełożenie igrzysk. Była to sytuacja bezprecedensowa, pierwsza w 124-letniej historii nowożytnego olimpizmu.

Początkowo impreza w stolicy Japonii miała zakończyć się 9 sierpnia, a 16 dni później miała się rozpocząć paraolimpiada. Pandemia wstrzymała niemal wszystkie zawody sportowe na świecie, w tym zawody kwalifikacyjne do igrzysk Tokio 2020.

Japonia w przygotowania do tej imprezy zainwestowała już ok. 13 miliardów dolarów. Szacuje się, że w wyniku przełożenia będzie musiała wyłożyć kolejne trzy miliardy, by przeprowadzić zawody.

Bezprecedensowa sytuacja

MKOl długo zapewniał, że tegoroczne igrzyska odbędą się zgodnie z planem, czyli na przełomie lipca i sierpnia. Z uwagi na pandemię koronawirusa postawa ta była coraz częściej krytykowana w ostatnich dniach. W niedzielę MKOl przyznał, że istnieje możliwość zmiany terminu zmagań olimpijskich w stolicy Japonii, a decyzja zapadnie w ciągu czterech tygodni. Wówczas jednak wykluczał ich odwołanie. 

Przełożenie igrzysk w Tokio jest sytuacją bezprecedensową w historii olimpijskiej rywalizacji. W przeszłości pięć edycji największej sportowej imprezy globu odwołano, ale nigdy wcześniej nie zmieniono ich daty. Przeprowadzenie igrzysk do tej pory zawsze uniemożliwiały działania zbrojne. Przyczyną odwołania letnich igrzysk w 1916 roku oraz letnich i zimowych w 1940 i 1944 roku były - odpowiednio - I i II wojna światowa.