​O 468 zwiększyła się w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii liczba zmarłych na Covid-19, wskutek czego łączna liczba ofiar śmiertelnych w tym kraju wzrosła do 34466 - poinformowało w sobotę po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.

Bilans obejmuje wszystkie zgony zanotowane w ciągu 24 godzin między godz. 17 w czwartek a godz. 17 w piątek, w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa.

Dobowa liczba zmarłych jest zauważalnie wyższa niż ta podana w piątek, gdy wynosiła 384. Oznacza ona zarazem zatrzymanie trwającego od czterech dni wyraźnego trendu spadkowego. Piątkowy bilans był pierwszym od 31 marca niedotyczącym dni weekendowych, gdy liczba zmarłych była niższa niż 400. W weekendy potwierdzanie koronawirusa jako przyczyny zgonów często odbywa się z opóźnieniem, wskutek czego od kilku tygodni w danych za weekendy widoczne są spore spadki, a nieuwzględnione zgony są uzupełniane w statystykach w kolejnych dniach.

Ministerstwo zdrowia w codziennym bilansie podało również, że w ciągu ostatniej doby przeprowadzono prawie 136,5 tys. testów na obecność koronawirusa, co jest wzrostem o niecałe 3 tys. w stosunku do poprzedniego dnia i kolejną z rzędu rekordową liczbą. Zgodnie z obietnicą premiera Borisa Johnsona do końca maja w Wielkiej Brytanii ma być wykonywanych 200 tys. testów dziennie.

Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykonano prawie 2,5 mln testów na obecność koronawirusa, którym poddano prawie 1,75 mln osób.

Łączna liczba wykrytych przypadków koronawirusa wynosi w Wielkiej Brytanii 240161, co oznacza wzrost o 3451. Od pięciu dni dobowa liczba nowo wyrytych przypadków oscyluje w okolicach 3,5 tys., czyli spadła do poziomów, których nie notowano od końca marca, przy czym obecnie wykonywanych jest ponad 10 razy więcej testów niż wówczas. Bilans testów i nowych zakażeń obejmuje 24 godziny między godz. 9 w piątek a godz. 9 w sobotę.

Wielka Brytania zajmuje pierwsze miejsce w Europie i drugie na świecie - za Stanami Zjednoczonymi - pod względem liczby ofiar śmiertelnych koronawirusa.

W środę rozpoczął się pierwszy etap warunkowego znoszenia - tylko w Anglii - ograniczeń wprowadzonych w celu zatrzymania epidemii. Do powrotu do pracy zachęcane są osoby, które nie mogą wykonywać jej zdalnie, będzie można spotykać się na zewnątrz z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego, a także wychodzić z domu w celu aktywności fizycznej więcej niż raz dziennie. W drugim etapie - najwcześniej od 1 czerwca - otwarte zostaną niektóre szkoły i sklepy, a od 4 lipca - puby, restauracje i hotele, choć z pewnymi ograniczeniami.