Szkocja stoi wobec "tsunami" zakażeń Omikronem, który prawdopodobnie w ciągu kilku dni wyprze Deltę jako dominujący wariant koronawirusa - ostrzegła szefowa tamtejszego rządu Nicola Sturgeon. W związku z tym ogłosiła nowe, surowsze zasady kwarantanny.

Powiedziała, że 110 przypadków wariantu Omikron, które do tej pory wykryto w Szkocji, są tylko "wierzchołkiem góry lodowej". Według najgorszego scenariusza przed końcem grudnia może być 25 tys. zakażeń dziennie.

Zaostrzenie zasad kwarantanny

Sturgeon ogłosiła, że od jutra wszyscy mieszkające w jednym gospodarstwie domowym z osobą zakażoną jakimkolwiek wariantem koronawirusa muszą odbyć 10-dniową kwarantannę - niezależnie od tego, czy są zaszczepieni i nawet jeśli uzyskają negatywny wynik testu typu PCR.

Kontakty osoby zakażonej, które nie mieszkają w tym samym gospodarstwie domowym, mogą zakończyć kwarantannę, jeśli są zaszczepione i jeśli uzyskały negatywny wynik testu PCR.

Najszybszy wzrost zakażeń od początku pandemii

Faktem jest, że mamy do czynienia z odnowionym i bardzo poważnym wyzwaniem w postaci nowego wariantu Omikron. Mówiąc wprost, ze względu na znacznie większą i szybszą zdolność przenoszenia się tego nowego wariantu, możemy stanąć w obliczu, a faktycznie możemy już zaczynać doświadczać, potencjalnego tsunami infekcji - powiedziała Sturgeon.

Wyjaśniła, że liczba przypadków nowego wariantu podwaja się co dwa do trzech dni - co jest najszybszym wzrostem obserwowanym od początku całej pandemii - a to potencjalnie oznacza, że może on już w ciągu kilku dni wyprzedzić pod względem liczby infekcji obecnie dominujący wariant Delta.

Sturgeon wezwała mieszkańców Szkocji, by zrezygnowali z bożonarodzeniowych przyjęć w pracy, przypomniała, że zalecana jest praca z domu, jeśli tylko jest to możliwe. Powiedziała też, że nie może wykluczyć wprowadzenia dalszych restrykcji, jeśli sytuacja nadal będzie się pogarszać.