Minister nauki Hiszpanii Pedro Duque ogłosił, że w jego kraju prowadzonych jest pięć bardzo zaawansowanych prac nad szczepionką przeciw koronawirusowi. Zapowiedział, że na jesieni Hiszpania może stać się znaczącym dostawcą szczepionki z wielomilionową produkcją. W sumie na całym świecie w fazie badań klinicznych jest obecnie ponad 20 szczepionek. Niektóre z nich jeszcze pod koniec lipca mają wejść w trzecią, decydującą fazę badań.

W rozmowie z agencją Europa Press Duque wyjaśnił, że już w "ostatnich miesiącach tego roku" należy spodziewać się opracowania szczepionki, która będzie wytwarzana w hiszpańskich zakładach farmaceutycznych. Stan prac naukowych uznał za zaawansowany. Zdradził, że są one w fazie testów na ludziach.

Hiszpańskie fabryki mogłyby produkować już w ostatnich miesiącach tego roku miliony szczepionek - powiedział Duque. Zaznaczył, że równocześnie prowadzona byłaby ich sprzedaż na całym świecie.

W środę hiszpańskie ministerstwo nauki i innowacji zatwierdziło kolejną państwową pomoc dla ekip pracujących nad szczepionką przeciwko SARS-CoV-2. Nowy pakiet finansowy o wartości 5,6 mln euro trafi do 13 zespołów naukowych.

Z kolei w czwartek Hiszpańskie Towarzystwo Neurologiczne (SEN) opublikowało badanie, z którego wynika, że u blisko 60 proc. pacjentów hospitalizowanych w Hiszpanii z powodu zachorowania na Covid-19 zaszły zmiany neurologiczne. Wśród nich najpowszechniejsze to utrata węchu, zmiana w poczuciu smaku, a także mdłości i zawroty głowy. Innymi zaobserwowanymi u chorych zmianami neurologicznymi były m.in. bóle migrenowe, udar mózgu, dysautonomia, epilepsja, zapalenie mózgu oraz mialgia.

"Nie martwię się tym, kto będzie pierwszy"

Na całym świecie w fazie badań klinicznych jest obecnie ponad 20 szczepionek. Niektóre z nich jeszcze pod koniec lipca mają wejść w trzecią, decydującą fazę badań.

O obiecujących wynikach badań amerykańskiej szczepionki poinformował dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) prof. Anthony Fauci. Powiedział, że oficjalnie znane są już wyniki pierwszej fazy badań klinicznych amerykańskiej firmy Moderna. Wypadły one "nadzwyczaj obiecująco". Wynika z nich, że szczepionka ta wytwarza w organizmie odporność przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 podobną do naturalnej, jaka powstaje w zetknięciu z tym patogenem. Takie efekty uzyskano u wszystkich 45 ochotników, którzy zgłosili się na badania.

Dobiegają już końca badania kliniczne drugiej fazy szczepionki opracowanej przez firmę Moderna. Według Reutersa, jeszcze pod koniec tego miesiąca, najprawdopodobniej 27 lipca, rozpoczną się testy kliniczne trzeciej fazy. Po zakończeniu tych badań, jeśli okaże się, że preparat jest bezpieczny i skuteczny, będzie można go zarejestrować i wprowadzić do użycia. Prof. Fauci twierdzi, że będzie to możliwe jeszcze pod koniec 2020 r. W styczniu 2021 r. dostępnych ma być 300 dawek szczepionki firmy Moderna.

Dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych przyznał, że równie zaawansowane jak w USA badania nad szczepionką chroniącą przed koronawirusem prowadzą specjaliści w Chinach. Powiedział, że ten preparat również może być gotowy jeszcze w 2020 r., nieco wcześniej nawet niż amerykański. Gdyby tak się stało - stwierdził - "nie nastąpi to jednak dużo wcześniej niż u nas". Jestem tego pewien - dodał.

Według prof. Fauciego, podobnie zaawansowane badania prowadzone są także w innych ośrodkach na świecie. Nie martwię się tym, kto będzie pierwszy - podkreślił. Jego zdaniem, chodzi o to, żeby szczepionka jak najszybciej była dostępna na świecie.

Zaawansowane badania prowadzone są nad szczepionką, którą opracowują specjaliści firmy AstraZeneca oraz Oxford University. Ten preparat również wkracza w trzecią fazę badań klinicznych. Wyniki pierwszego etapu tych testów oficjalnie będą znane 20 lipca wraz z publikacją, która tego dnia ukaże się na łamach pisma "Lancet". Wiadomo, że również i te badania wypadły obiecująco. Brytyjska szczepionka wywołuje odporność przeciwko koronawirusowi i na razie wydaje się, że jest bezpieczna.

Prof. Fauci twierdzi, że nie ma jednak pewności, na jak długo szczepionki przeciwko Covid-19 będą zapewniały odporność przed koronawirusem SARS-CoV-2. Z najnowszych badań specjalistów King’s College London wynika, że u ponad 80 proc. zakażonych utrzymuje się ona jedynie przez trzy miesiące.

W sumie na różnych etapach badanych jest ponad 100 szczepionek przeciwko Covid-19 (niektóre źródła podają, że nawet ponad 140 preparatów). Spośród nich 23 szczepionki są już w fazie badań klinicznych, prowadzonych na ochotnikach.