Prezydent Czech Milosz Zeman po zaledwie kilku godzinach poza szpitalem musiał do niego wrócić. Jak informują czeskie media, głowa państwa uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa.

Po półtora miesiąca w szpitalu Milosz Zeman na własną prośbę opuścił placówkę, by ponownie zająć się służbowymi obowiązkami głowy państwa. Teraz jednak musi wrócić.  

Prezydent Milosz Zeman został przebadany na obecność Covid-19 w godzinach popołudniowych w zamku w Lanach. Niestety, test był pozytywny - przekazał serwisowi novinky.cz rzecznik zamku Jirzi Ovczaczek.

Po uzyskaniu pozytywnego wyniku, prezydent Czech został przewieziony do Centralnego Szpitala Wojskowego.

Zeman jest po trzech dawkach szczepionki przeciwko koronawirusowi. Według mediów, prezydent nie ma objawów Covid-19.

Zeman miał w piątek powierzyć Petrowi Fiali misję utworzenia nowego rządu po wyborach parlamentarnych. Do uroczystości jednak nie dojdzie.

Milosz Zeman trafił do szpitala pierwotnie 10 października. Początkowo był na oddziale intensywnej opieki medycznej, a następnie na oddziale rehabilitacyjnym. Po przeniesieniu go do standardowego pokoju szpitalnego Zeman zaczął przyjmować gości.

W Centralnym Szpitalu Wojskowym prezydent spędził 46 nocy. Według członka prezydenckiego konsylium, chirurga Pavla Pafka, Zeman ma przewlekłą chorobę wątroby. Cierpi też na neuropatię nóg związaną z cukrzycą.