Brytyjska wiceminister zdrowia Nadine Dorries, która w zeszłym tygodniu była m.in na przyjęciu wydanym przez premiera Borisa Johnsona z okazji Dnia Kobiet, ma koronawirusa - twierdzi dziennik "The Times".

U Nadine Dorries, która uczestniczyła w opracowywaniu przepisów dotyczących koronawirusa, jego obecność we wtorek. Została wysłana na kwarantannę.

Nie wiadomo, kto zaraził 62-letnią Dorries, ale jak pisze "The Times" w ostatnim tygodniu przebywała zarówno w ministerstwie zdrowia, jak i w parlamencie. Trwa ustalanie wszystkich osób, z którymi miała kontakt od momentu zarażenia się wirusem.

Wiceminister spotkała się w zeszłym tygodniu z setkami osób, w tym z dużą liczbą posłów i wzięła udział w konferencji poza Westminsterem. W czwartek była na przyjęciu na Downing Street, które wydał Boris Johnson z okazji Dnia Kobiet.

Jak podaje "The Times", polityk zaczęła czuć się źle w piątek, gdy podpisywała dokument uznający koronawirusa za "chorobę podlegającą obowiązkowi zgłoszenia", co umożliwia firmom uzyskanie ubezpieczenia.

W sobotę miała dyżur w swoim okręgu wyborczym Mid Bedfordshire. Spotkała się z grupą około 50 osób.

W ciągu weekendu doświadczyła typowych objawów choroby - suchego kaszlu, wysokiej temperatury i bólu w klatce piersiowej.