Żołnierz, który został postrzelony podczas ucieczki z Korei Północnej do Korei Południowej, dochodzi do siebie. "Chłonie w szpitalu amerykańskie filmy i koreański pop" - podaje agencja AP.

Jak wcześniej ujawniło centrum medyczne jednego z uniwersytetów w Seulu, uciekinier z Północy - po ponad tygodniu i po dwóch seriach operacji - odzyskał przytomność. 

Jak podaje agencja AP, powołując się na doktora Lee Cook Jonga, postrzelony przez towarzyszy obywatel Północy "chłonie w szpitalu amerykańskie filmy i koreański pop". Obejrzał już m.in. serię "Transformers" i komedię "Bruce Wszechmogący" oraz słuchał popularnego koreańskiego zespołu "Girls Generation".

Przypomnijmy, że w sieci udostępniono kilkuminutowy, dramatyczny film z ucieczki żołnierza Korei Północy do Korei Południowej. 

Według sił wojskowych Korei Południowej, północnokoreański żołnierz najpierw jechał wojskowym dżipem, ale musiał go porzucić, ponieważ urwało się koło. Kontynuował ucieczkę pieszo. Gdy został ranny, schronił się za południowokoreańskim obiektem na tzw. Wspólnym Obszarze Bezpieczeństwa w strefie zdemilitaryzowanej. Stamtąd zabrali go żołnierze południowokoreańscy i amerykańscy.

Rannego, do którego strzelało czterech północnokoreańskich żołnierzy, przetransportowano do szpitala śmigłowcem.

Siły południowokoreańskie poinformowały, że w sumie żołnierze północnokoreańscy oddali do mężczyzny ok. 40 strzałów - został raniony pięciokrotnie.

(m)

Agencja AP