​Unia Europejska przygotowuje się do wstrzymania wypłat milionów złotych dla Polski - informuje Bloomberg. Wszystko przez niewykonanie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie kopalni Turów. "Budżet UE nie straci ani jednego euro. Ściągniemy wszystkie należne sumy" - przekazał RMF FM jeden z urzędników Komisji Europejskiej.

We wrześniu TSUE nałożył na Polskę karę za niewstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Rząd miał płacić 500 tys. euro za każdy dzień zwłoki. Do dziś wydobycie nie zostało wstrzymane, a kary zapłacone. Licznik jest już na poziomie ponad 57 milionów euro (ponad 263 mln zł). 

Jak podaje agencja Bloomberg, w związku z sytuacją Komisja Europejska rozpoczęła przygotowania do procedury wstrzymania środków wypłacanych Polsce z unijnego budżetu. Należy podkreślić, że nie chodzi o środki z Funduszu Odbudowy, które zresztą są obecnie zamrożone ze względu na niechęć polskich władz do m.in. wstrzymania działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Decyzja o wstrzymaniu przelewów ma, według Bloomberga, zapaść w ciągu najbliższych dni lub tygodni.

Jak dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon, Komisja Europejska wysłała do polskich władz już trzy wezwania do zapłaty kar. Po każdym z nich Polska dostaje 45 dni, by uiścić żądaną kwotę. W przypadku pierwszego takiego okresowego wezwania, który KE wysłała 8 listopada, termin zapłaty już minął. Komisja Europejska poinformowała więc polskie władze, że zaczyna naliczać karne odsetki.

Komisja ma obowiązek ściągania grzywien nałożonych przez sąd - przekazał rzecznik KE. I dodał, że w przypadku braku zapłaty KE potrąci tę sumę z karnymi odsetkami od należnych Polsce funduszy. Budżet UE nie straci ani jednego euro. Ściągniemy wszystkie należne sumy - powiedział jeden z urzędników KE.

Komisja wielokrotnie powtarzała, że Polska musi zastosować się do postanowienia o środkach tymczasowych TSUE z dnia 21 maja 2021 r. i niezwłocznie zaprzestać wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów do czasu wydania wyroku w sprawie głównej. Komisja nie otrzymała do dzisiaj  od władz polskich żadnych dowodów świadczących o zaprzestaniu wydobycia węgla brunatnego w KWK Turów - przekazał rzecznik KE w przesłanym RMF FM oświadczeniu.

W ramach budżetu unijnego na lata 2021-2027 Polska ma otrzymać ok. 137 mld euro. Jeśli doniesienia Bloomberga się potwierdzą, to środki zostaną pomniejszone o te kilkadziesiąt mln euro kary za Turów. 

Konflikt o Turów

Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów pod koniec lutego 2021 roku. Jednocześnie domagały się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego. Polski rząd do nakazu wstrzymania wydobycia się nie zastosował.

20 września TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że płacić nie zamierza.

Polsko-czeskie negocjacje dotyczące kopalni Turów rozpoczęły się w czerwcu 2021 r. Rozmowy zostały przerwane 30 września, a 5 listopada wznowione, jednak później nie były kontynuowane.