Precyzyjny plan ewakuacji Baszara el-Asada i jego rodziny do Rosji – w razie upadku syryjskiego reżimu - opracowały władze w Moskwie. Ujawnia to renomowany francuski portal „Intelligence Online”, który powołuje się na informacje przechwycone przez służby wywiadowcze Francji i innych krajów zachodnich.

Według "Intelligence Online", po ewentualnych bombardowaniach międzynarodowej koalicji lub po ofensywie syryjskich powstańców, dni reżimu w Damaszku będą policzone. Baszar el-Asad ma zostać przewieziony wraz z rodziną do bunkrów znajdujących się koło granicy z Libanem.

Znajdują się one na terenie gospodarstw rolnych należących do powiązanego z syryjskim dyktatorem biznesmena Mohammada Maklufa, który już rezyduje w Rosji.

Stamtąd Baszar el-Asad i jego bliscy przetransportowani zostaną do rosyjskiej bazy marynarki wojennej w syryjskim Tartusie helikopterami. Śmigłowce mają lecieć po libańskiej stronie granicy, by zapobiec zestrzeleniu ich przez syryjskich rebeliantów i by chronić je mogły jednostki zbrojne powiązanego z Iranem Hezbollahu.

Następnie syryjski dyktator i jego rodzina umieszczeni mają zostać na pokładzie jednego z rosyjskich okrętów wojennych.

Paryscy komentatorzy podkreślają, że dzięki temu Baszar el-Asad ma spędzić spokojny żywot w Rosji i uniknąć procesu za zbrodnie wojenne, w tym użycie broni chemicznej przeciwko cywilom.