Ministerstwo obrony USA może zarekomendować prezydentowi Donaldowi Trumpowi rozmieszczenie sił lądowych na północy Syrii, by skuteczniej zwalczać dżihadystów z Państwa Islamskiego - podała telewizja CNN.

Ministerstwo obrony USA może zarekomendować prezydentowi Donaldowi Trumpowi rozmieszczenie sił lądowych na północy Syrii, by skuteczniej zwalczać dżihadystów z Państwa Islamskiego - podała telewizja CNN.
Zdj. ilustracyjne /ARMIN WEIGEL /PAP/EPA

Jest to jedna z koncepcji rozważanych przez Pentagon, któremu Trump dał czas do końca miesiąca na przedstawienie propozycji przyspieszenia walki z Państwem Islamskim.

Przedstawiciel władz USA oświadczył, że prezydentowi nie zaprezentowano na razie żadnej propozycji. To bardzo, bardzo teoretyczne - dodał cytowany przez agencję Reutera urzędnik, komentując doniesienia CNN.

Według CNN celem wysłania oddziałów amerykańskich do Syrii byłoby także uspokojenie Turcji, która z zaniepokojeniem przygląda się coraz większemu znaczeniu sił kurdyjskich na północy Syrii.

Administracja poprzedniego prezydenta Baracka Obamy chciała uniknąć wysłania wojsk lądowych do Syrii, aby USA nie zostały bezpośrednio wciągnięte w konflikt w tym kraju.

W Syrii już działa niewielka liczba amerykańskich żołnierzy sił specjalnych. Szkolą i wspierają swoich sojuszników w walce z dżihadystami, np. Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF).

USA dowodzą też międzynarodową koalicją, która dokonuje nalotów na pozycje Państwa Islamskiego i Al-Kaidy w Syrii.

(az)