Bronisław Komorowski i Dimitrij Miedwiediew odwiedzili cmentarz w Katyniu. Wizytę rozpoczęli od rosyjskiej części nekropolii, gdzie złożyli wieńce. Potem przeszli na polski cmentarz. To pierwsze spotkanie prezydentów obu państw przy grobach ofiar zbrodni katyńskiej. Obchody 71. rocznicy zbrodni katyńskiej kończy msza święta z udziałem polskiego prezydenta.

Po mszy prezydent Komorowski spotka się z rodzinami katyńskimi na kolacji w Smoleńsku. Prezydenci oddali hołd zamordowanym polskim oficerom. Obydwaj przywódcy złożyli też wieńce.

Stajemy dziś do apelu poległych w miejscu wiecznego spoczynku ofiar zbrodni katyńskiej, by przywołać pamięć naszych rodaków zamordowanych za wierność przysiędze złożonej Rzeczypospolitej - brzmi odczytana treść apelu poległych. Składamy dziś hołd polskim oficerom i podoficerom oraz funkcjonariuszom, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość. Wspominamy ich męczeństwo, którego symbolem jest zbrodnia katyńska, dokonana na polskich jeńcach wojennych - głosi apel.

Jak podkreślono w apelu, "ich męka i śmierć nie były daremne, nie uległy zapomnieniu". Oddali życie w imię miłości do ojczyzny w nadziei, że odrodzi się Polska niepodległa, suwerenna i demokratyczna - zaznaczono. Do was wołam, mieszkańcy i obrońcy kresów wschodnich Rzeczypospolitej, zdradziecko napadnięci w dniu 17 września 1939 r. przez sowieckiego agresora. Stańcie do apelu - mówił oficer odczytując apel.

Na konferencji prasowej po rozmowie z Dmitrijem Miedwiediewem Komorowski zwrócił uwagę, że prezydent Rosji zadeklarował, iż praca nad odtajnieniem akt śledztwa katyńskiego będzie kontynuowana. Polska liczy na odtajnienie wszystkich akt śledztwa katyńskiego oraz na znalezienie sposobu na prawną rehabilitację ofiar zbrodni popełnionej przez NKWD na polskich oficerach wiosną 1940 roku - oświadczył prezydent Bronisław Komorowski.

Odnotowujemy tu ogromy postęp i oczekujemy, że to, o czym mówił pan prezydent - logiczne zakończenie, odtajnienie - będzie oznaczać odtajnienie całości - oświadczył polski prezydent. Jak zaznaczył, "Polska chciałaby również zamknąć ten bolesny rozdział katyński w wielkiej, wspaniałej księdze relacji polsko-rosyjskich". Jak jednak podkreślił, "żeby taki rozdział zamknąć, trzeba go doczytać do końca".

Liczymy więc również na znalezienie sposobu na rehabilitację, nie tylko polityczną, która się dokonała w znacznej mierze poprzez uchwałę Dumy, ale również i z formalną, prawną rehabilitacją ofiar katyńskich - powiedział Komorowski. Uchwałę rosyjskiej Dumy ws. mordu na polskich oficerach nazwał "niezwykle satysfakcjonującą i robiącą ogromne wrażenie".

W listopadzie 2010 roku Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, podjęła uchwałę, w której uznała mord na polskich oficerach wiosną 1940 roku za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRR - za państwo totalitarne.

Akta rosyjskiego śledztwa w sprawie Katynia liczą 183 tomy, z czego 36 objętych zostało klauzulą "tajne" i "ściśle tajne", a 80 - do "użytku służbowego". 67 tomów to materiały jawne. W minionym tygodniu Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej przekazała stronie polskiej 11 kolejnych tomów akt śledztwa, jakie w latach 1990-2004 Główna Prokuratura Wojskowa FR prowadziła w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach wiosną 1940 roku.

Rosji zostało jeszcze do przekazania 35 tomów. Wszystkie noszą klauzulą "tajne" i "ściśle tajne". Do przekazania pozostaje też postanowienie Głównej Prokuratury Wojskowej FR o umorzeniu śledztwa, które również zostało przez stronę rosyjską utajnione.

Przed wizytą w Katyniu prezydenci oddali hołd ofiarom katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.