Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce w biegu łączonym (5+5 km) w szwedzkim Falun. Wygrała Norweżka Marit Bjoergen, a trzecie miejsce zajęła jej rodaczka Therese Johaug. Jutro zawodniczki wystartują w ostatnich w tym sezonie zawodach Pucharu Świata - w biegu na dochodzenie.

Kowalczyk i Bjoergen bardzo szybko odłączyły się od reszty rywalek. Johaug jako jedyna starała się nawiązać z nimi walkę, ale plany pokrzyżował jej niegroźny upadek na początku rywalizacji. Decydujący atak utytułowanej Norweżki nastąpił na 2,5 km przed metą. Polka finiszowała 25,7 sekundy za fantastycznie biegnącą Bjoergen, która na trasę biegu na dochodzenie ruszy jako pierwsza. Kowalczyk jest druga i do czterokrotnej mistrzyni świata z Oslo traci 1.13,9 s.

Finał PŚ rozgrywany jest na tej samej zasadzie co Tour de Ski. W ostatnim, jutrzejszym biegu na dochodzenie, zawodniczki wystartują z zachowaniem różnic czasowych, jakie wypracowały w poprzednich zawodach.

Jutro Justyna Kowalczyk odbierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata i małą Kryształową Kulę za rywalizację na dystansach.