Europa poprosi Chiny o wsparcie finansowe. W piątek do Pekinu wybiera się Klaus Regling, szef Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej - poinformowała Komisja Europejska. Dziś w Brukseli rusza szczyt poświęcony kryzysowi w strefie euro.

Europejscy politycy nie chcą płacić za kryzys. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy osiągnął porozumienie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Sarkozy chciał, żeby koszty przesądzonego już bankructwa Grecji jak najmniej dotknęły europejskie banki, bo to francuskie instytucje finansowe mają najwięcej greckich obligacji. Z kolei Merkel chciała całą odpowiedzialność i wszystkie straty przerzucić na prywatne banki.

Wygląda na to, że wygra koncepcja Sarkozy'ego. Za błędy Unii mogą zapłacić inni m.in. Chiny, które Europa chce prosić o pomoc. W przyszłości, europejskie rynki finansowe miałaby też wesprzeć Brazylia i Japonia.