Ministrowie finansów państw strefy euro nie podjęli w niedzielę ostatecznej decyzji w sprawie rozpoczęcia negocjacji o nowym programie dla Grecji. Pozostawiono ją przywódcom państw eurolandu - poinformował szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.

Pokonaliśmy długą drogę, ale pewne ważne sprawy wciąż pozostają otwarte - powiedział Dijsselbloem po zakończeniu spotkania eurogrupy w Brukseli. Poinformujemy szefów państw i rządów, którzy mogą to przedyskutować i - mam nadzieję - podjąć decyzję w tych ostatnich kwestiach - dodał.

Jestem gotowy na sprawiedliwy kompromis. Jesteśmy to winni Europejczykom. Możemy osiągnąć dziś porozumienie, jeśli będą tego chciały wszystkie strony - powiedział grecki premier Alexis Cipras dziennikarzom w Brukseli. Nie będzie porozumienia za wszelką cenę - stwierdziła z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel. Utracono najważniejszą walutę, jaką jest zaufanie - podkreśliła.

O godz. 16 rozpoczął się nadzwyczajny szczyt przywódców eurolandu, który - według źródeł - ma na celu osiągnięcie "porozumienia co do zasad" w sprawie rozpoczęcia negocjacji o nowym programie pomocy dla Aten.

Prawdopodobny kompromis ma zakładać, że w nadchodzącym tygodniu Grecja uzupełni swój program reform oraz uchwali i rozpocznie wdrażanie uzgodnionych działań, dotyczących m.in. reformy VAT, systemu emerytur, deregulacji zawodów oraz prywatyzacji.

Grecja zwróciła się o wsparcie w wysokości 53,5 mld euro na trzy lata.