Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział, że jeśli ministrowie spraw wewnętrznych państw UE nie uzgodnią w poniedziałek działań w sprawie kryzysu migracyjnego, to zwoła pilny szczyt przywódców unijnych. Według Tuska, mógłby się on odbyć jeszcze we wrześniu.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział, że jeśli ministrowie spraw wewnętrznych państw UE nie uzgodnią w poniedziałek działań w sprawie kryzysu migracyjnego, to zwoła pilny szczyt przywódców unijnych. Według Tuska, mógłby się on odbyć jeszcze we wrześniu.
Donald Tusk /ATEF SAFADI /PAP/EPA

W przypadku braku jasnego znaku solidarności i jedności wśród ministrów spraw wewnętrznych, zwołam jeszcze we wrześniu nadzwyczajną Radę Europejską w sprawie uchodźców - poinformował Tusk, który przebywa na Cyprze. Dodał jednak, że po kontaktach z krajami członkowskimi w ostatnich dniach, obecnie ma większą nadzieję, "że jesteśmy bliżej rozwiązania opartego o konsensus i prawdziwą solidarność".

Do Polski miałoby trafić ok. 12 tys. uchodźców

W poniedziałek na nadzwyczajnym spotkaniu ministrowie spraw wewnętrznych państw UE zajmą się propozycjami Komisji Europejskiej w sprawie rozdzielenia 160 tys. uchodźców docierających do Włoch, Grecji i na Węgry. KE proponuje obowiązkowe kwoty podziału, wyliczone dla poszczególnych państw unijnych. Do Polski miałoby trafić ok. 12 tys. uchodźców. 

Część krajów sprzeciwia się jednak narzucaniu z góry kwot uchodźców i chce dobrowolnego systemu. Do tej pory najmocniej protestowały państwa Grupy Wyszehradzkiej: Polska, Węgry, Czechy i Słowacja. Do podjęcia decyzji wystarczy kwalifikowana większość w Radzie UE, a przeciwnicy planów KE nie mają mniejszości blokującej.

KE liczy, że ministrowie podejmą decyzje już w poniedziałek. Komisja pracuje na wszystkich poziomach - politycznym i technicznym, aby ułatwić porozumienie Rady w poniedziałek - oświadczył rzecznik Komisji Margaritis Schinas.

(mal)