Stanowisko rządu premiera Mateusza Morawieckiego ws. polityki migracyjnej oraz relokacji uchodźców pozostaje bez zmian - oświadczyła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Stanowisko rządu Premiera Mateusza Morawieckiego ws. polityki migracyjnej i tzw. relokacji pozostaje bez zmian. Wszelkie sugestie, że coś się zmieniło to #FakeNews - napisała na Twitterze rzeczniczka Rady Ministrów.

W ubiegłym tygodniu Morawiecki rozmawiał m.in. na temat migracji z szefem KE Jean-Claude'em Junckerem. Relacjonując spotkanie, zaznaczył, że podtrzymał dotychczasowe stanowisko rządu. Przedstawiliśmy nasze racje w trochę innym kontekście. Wprawdzie nasze reguły przyznawania np. azylu są niezwykle surowe, bo na palcach jednej ręki dosłownie czy w przenośni można policzyć, ile takich zezwoleń azylowych udzielono, ale generalnie pokazaliśmy tysiące wniosków azylowych, które w Polsce są składane - mówił premier podkreślając, że to może dać do myślenia drugiej stronie.

Jak dodał, Polska realizuje też pomoc uchodźcom na miejscu. Tu Polska pokazała, że za słowami idą czyny. Nasz udział w inicjatywie Europejskiego Banku Inwestycyjnego jest najwyższy ze wszystkich krajów Unii Europejskiej - powiedział Morawiecki.

Premier wspominał też o przyjęciu w przeszłości uchodźców z Czeczenii, którzy musieli uciekać po dwóch inwazjach Rosji. Mówiłem też o problemie wojny rosyjsko-ukraińskiej, która spowodowała, że mamy ponad 1 mln osób z Ukrainy, które są w ogromnej większości pracownikami migrującymi za pracą, ale nawet bardzo rygorystycznie podchodząc do danych statystycznych, co najmniej kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy (...) to osoby z terenów wojny, bez dachu nad głową, typowi uciekinierzy z obszarów wschodniej Ukrainy - argumentował.

Morawiecki przypomniał ponadto, że na grudniowym spotkaniu krajów Grupy Wyszehradzkiej z premierem Włoch zdecydowano o zaangażowaniu większych środków w europejski fundusz powierniczy dla Afryki. Po to, aby pomagać, zmniejszać migrację z Afryki. To już się udaje - o 70 proc. mniejsze są migracje z północnej Afryki do Włoch w drugim półroczu 2017 r. w porównaniu do pierwszego półrocza. Nasza polityka okazuje się skuteczna - powiedział.

Również podczas ubiegłotygodniowego spotkania z zagranicznymi korespondentami w Polsce, premier przekonywał, że nasz kraj chce pomagać "w miejscu pochodzenia migracji, tam, skąd przybywają uchodźcy". Chcemy pomagać im, być solidarni - zapewnił szef rządu. Jak dodał, Polska uczestniczy w inicjatywach wsparcia miejsc pochodzenia migracji i jest w stanie robić więcej.

(az)