Prezydent Formuły 1, Bernie Ecclestone przyznał, że ma już dość słyszanej zewsząd krytyki nowych przepisów wprowadzonych do F1 w tym sezonie. Anglik postanowił zaapelować na łamach "Timesa" do wszystkich wypowiadających negatywne opinie. Proszę wstrzymać się z oceną tego sezonu przynajmniej przez kilka wyścigów - stwierdził.

W F1 nie ma kryzysu. Wiadomo, że zarówno kierowcy, jak i widzowie muszą się dostosować do zmian. Nie rozumiem, dlaczego już po GP Bahrajnu pojawiło się tyle głosów krytyki, przecież to był dopiero pierwszy wyścig - stwierdził Ecclestone. O tym, jak zaadoptowano nowe zasady będzie można powiedzieć dopiero po powrocie z Chin - zaznaczył.

Prezydent F1 dodał również, że oprócz zakazu tankowania podczas wyścigów należałoby wprowadzić obowiązkowy drugi pit stop, a także skróty na torach F1. Bardzo na to naciskam, bo ułatwiłoby to niektórym życie. No, ale ludzie nie potrafią dostrzec w tym żadnych zalet - zakończył.