Fernando Alonso powiedział, że czołowa piątka kierowców Formuły 1 wciąż ma takie same szanse na triumf w końcowej klasyfikacji. Nic jeszcze nie jest przesądzone - stwierdził Hiszpan.

Alonso aktualnie zajmuje piątą pozycję w "generalce", jedynie 20 punktów za prowadzącym w zestawieniu Markiem Webberem. Myślę, że w najbliższym wyścigu wszyscy wystartujemy tak naprawdę od zera, wciąż liczy się czołowa piątka i nikt nie może być pewien zdobycia tytułu - stwierdził kierowca Ferrari. Według mnie tylko i wyłącznie regularność w zdobywaniu jak największej liczby punktów może przynieść końcowy sukces. Owszem, szacunek należy się naszym rywalom, szczególnie Hamiltonowi oraz Webberowi, lecz nie boimy się nikogo, a ja osobiście wierzę w zdobycie kolejnego tytułu czempiona F1 - zaznaczył.

Alonso zapytany o to, czy lepiej jest gonić czołówkę, czy bronić się przed atakami na pozycji lidera, nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć. Gdy jesteś na szczycie, to każda strata punktów stresuje cię niesamowicie. Czujesz, jak oddala się szansa z każdym słabszym wyścigiem. Natomiast, gdy próbujesz ścigać lidera, musisz mieć również nerwy ze stali, bo każde potknięcie może oznaczać koniec gry o najwyższą stawkę - zakończył.