Tomasz Jodłowiec wrócił do zajęć z zespołem - to dobra wiadomość z Arłamowa, gdzie piłkarska reprezentacja Polski przygotowuje się do Euro 2016. Przed południem zawodnik, który - jak informowano - doznał niegroźnego urazu, ćwiczył indywidualnie z fizjoterapeutą. Wcześniej kontuzji nabawił się inny defensywny pomocnik, Grzegorz Krychowiak.

Tomasz Jodłowiec wrócił do zajęć z zespołem - to dobra wiadomość z Arłamowa, gdzie piłkarska reprezentacja Polski przygotowuje się do Euro 2016. Przed południem zawodnik, który - jak informowano - doznał niegroźnego urazu, ćwiczył indywidualnie z fizjoterapeutą. Wcześniej kontuzji nabawił się inny defensywny pomocnik, Grzegorz Krychowiak.
Zawodnicy polskiej kadry podczas treningu w Arłamowie /Darek Delmanowicz /PAP

Doniesienia o kłopotach zdrowotnych zawodnika Sevilli pojawiły się już przed niedzielnym finałem Pucharu Króla z Barceloną - w którym Polak spędził na murawie pełne 120 minut - ale Krychowiak je dementował. W poniedziałek po południu poinformował natomiast na Twitterze, że odnowiła mu się kontuzja kolana i czeka go około 2 tygodni przerwy w treningach. W czwartek stawi się jednak w Arłamowie.

Spokojnie czekamy na Grzegorza, ponieważ prognozy są optymistyczne. Z każdym dniem jego stan powinien się poprawiać. Nie zamierzamy nikogo powoływać dodatkowo. Jeżeli pojawi się jakikolwiek problem, to będziemy korzystać z zawodników, których mamy tutaj do dyspozycji - podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej asystent selekcjonera Adama Nawałki, Bogdan Zając.

Spokojnie do tej sytuacji podchodzą również zawodnicy.

Staramy się patrzeć w przyszłość. Wiemy, że Grzegorz będzie gotowy na Euro 2016, bo do turnieju zostało jeszcze trochę czasu. Wiadomo, że Grzesiek jest bardzo ważną postacią w naszym zespole. Jednak mamy wielu zawodników, którzy są w stanie go zastąpić. Staramy się tworzyć drużynę, bo kolektyw jest naszą mocną stroną - mówił Arkadiusz Milik.

Pierwszy trening w Arłamowie był zamknięty dla postronnych, ale wiadomo, że zawodnicy skupili się na ćwiczeniu stałych fragmentów gry.

Nie będę mówił o szczegółach, ale mamy wiele elementów do poprawy i na tym się skupiamy. W trakcie tego obozu będzie wiele zajęć korekcyjnych, które wzmacniają różne partie mięśniowe. W zajęciach typowo piłkarskich zawodnicy również będą mieli zróżnicowane treningi. Nie ma co ukrywać, że pierwszy trening był wprowadzający. Wieczorny będzie bardziej intensywny - zapowiadał Zając.

Wieczorne zajęcia, które trwały ponad półtorej godziny, obserwowało około 600 kibiców. Właśnie tyle wejściówek organizatorzy przekazali m.in. dzieciom z lokalnych klubów piłkarskich.

Zgrupowanie w Bieszczadach zakończy się w poniedziałek uroczystą kolacją, podczas której trener Adam Nawałka ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2016.

Na początku przyszłego miesiąca biało-czerwoni rozegrają dwa ostatnie mecze towarzyskie: 1 czerwca z Holandią w Gdańsku i 6 czerwca z Litwą w Krakowie. Dzień po tym drugim spotkaniu odlecą do swojej francuskiej bazy w La Baule.

Euro 2016 rozpocznie się 10 czerwca. Tego dnia gospodarze zagrają w grupie A z Rumunią na Stade de France w podparyskim Saint-Denis. Podopieczni Adama Nawałki pierwszy mecz w grupie C rozegrają 12 czerwca - w Nicei zmierzą się z Irlandią Północną. Cztery dni później zagrają z Niemcami w Saint-Denis, a 21 czerwca spotkają się z Ukrainą w Marsylii.

(edbie)