​Arkadiusz Milik, który po meczu z Irlandią Północną stał się jednym z bohaterów polskiej reprezentacji, w starciu z Niemcami już nie radził sobie tak dobrze. Jego grę skomentował na Twitterze aktor Russell Crowe, który wytknął piłkarzowi niewykorzystane sytuacje. Polak postanowił odpowiedzieć hollywoodzkiemu gwiazdorowi.

Spotkanie Polska-Niemcy było prawdopodobnie jednym z bardziej emocjonujących spotkań podczas Euro 2016. Mecz mógł zakończyć się sensacyjną wygraną biało-czerwonych, gdyby tylko Arkadiusz Milik wykorzystał dwie sytuację. "Fantastyczny wynik dla was, ale Milik jest nam dłużny kilka goli" - komentował wówczas grę Polaków Russell Crowe.

Reprezentant Polski nie pozostał dłużny Australijczykowi. Milik napisał na Twitterze "Sorry Maximus" (odwołując się do słynnego filmu "Gladiator", w którym Crowe grał główną rolę), a do tego zamieścił zdjęcie, na którym cesarz Kommodus trzyma kciuk skierowany do dołu.

Crowe szybko odpowiedział. "Zespół gra świetnie. Ciężko pracujcie, wierzę w Was!" - napisał aktor. 

(az)