Hiszpańskie media i kibice domagają się od trenera Vicente del Bosque zmian w reprezentacji przed niedzielnym meczem eliminacji Euro 2016 z Luksemburgiem. To echa czwartkowej porażki byłych mistrzów świata z ekipą Słowacji 1:2. Najgłośniejsze są żądania posadzenia na ławce rezerwowych bramkarza Ikera Casillasa i napastnika Diego Costy. Szkoleniowiec odpowiada zaś, że nie jest zwolennikiem drastycznych roszad w zespole.

Napastnik Chelsea (Diego Costa - przyp. red.) jest kim innym w meczach ligi angielskiej i zupełnie inną osobą w reprezentacji. W swoich sześciu dotychczasowych występach w La Roja ani razu nie strzelił jeszcze bramki - przypomina dziennik "Marca".

Komentatorzy uważają, że choć trener i koledzy Costy wstawili się za nim po słabym występie przeciwko Słowacji, to pochodzący z Brazylii piłkarz jest bez formy i powinien ustąpić miejsca innemu graczowi. Najczęściej wymienianym przez nich zmiennikiem na mecz z Luksemburgiem jest Paco Alcacer. To właśnie 21-letni snajper Valencii zdobył w Żylinie honorową bramkę dla Hiszpanów - i to zaledwie 11 minut po wejściu na boisko.

Przed spotkaniem z Luksemburgiem media oczekują, że selekcjoner postawi na młodszych zawodników, którzy rzadko dotychczas występowali w wyjściowej jedenastce. Poza Alcacerem wskazują na bramkarza Davida De Geę.

Mimo wszystko czekamy na wygraną z Luksemburgiem, wierząc, że Vicente del Bosque dokona niezbędnych zmian w zespole. Są one konieczne z uwagi na fakt, że w sześciu ostatnich spotkaniach przegraliśmy aż cztery razy. Zwycięstwa przyszły tylko w meczach ze słabą Australią i Macedonią. Czas wyciągnąć wnioski, czas na zmiany - podkreśla dziennik "As".

Komentatorzy madryckiej gazety sugerują selekcjonerowi postawienie na młodych, niewyeksploatowanych zawodników z młodzieżówki. Trzeba świeżej krwi. Del Bosque powinien szerzej otworzyć drzwi do kadry zawodnikom z reprezentacji do lat 21. Wielu z nich jest już dziś w wysokiej formie. Dajmy im szansę - apeluje dziennik.

Zmian domagają się również kibice. Z sondażu przeprowadzonego na internetowej stronie madryckiej gazety wynika, że również oni oczekują zastąpienia Costy Alcacerem i postawienia między słupkami występującego na co dzień w Manchesterze United De Gei. Tylko 30 procent fanów La Roja dałoby kolejną szansę Casillasowi, który w czwartek przy pierwszym golu dla Słowaków popełnił fatalny błąd.

Doświadczonego bramkarza Realu Madryt broni jednak konsekwentnie selekcjoner. Iker nie jest winien ostatniej porażki. Dajmy mu spokój i w ogóle bądźmy cierpliwsi wobec naszego przebudowywanego po mundialu zespołu - mówił w piątkowych wywiadach del Bosque.

Radio Cadena Ser zauważa tymczasem, że pierwsza od ośmiu lat porażka Hiszpanów w meczu rozgrywanym w Europie może być początkiem kryzysu reprezentacji. Stacja wskazuje na głosy niektórych mediów i kibiców domagających się rewolucyjnych zmian na wzór Portugalii. Po nieudanym mundialu w Brazylii i porażce w pierwszym meczu eliminacyjnym do Euro 2016 z Albanią Portugalczycy zwolnili dotychczasowego selekcjonera stawiając na Fernando Santosa. Ten szybko zabrał się do pracy przebudowując kadrę - przypomina hiszpańskie radio.

Niedzielny mecz Hiszpanów na stadionie w Luksemburgu, stolicy Wielkiego Księstwa, rozpocznie się o 20:45. Spotkanie poprowadzi polski arbiter Paweł Gil.

(edbie)