W poniedziałek odbywały się zajęcia teoretyczne. Osoby, które do nas przyjechały, mogły sobie przypomnieć, jakie są dyspozycje UEFA na przykład w zakresie wysokości trawy, kiedy można ją pielęgnować - opowiada rzecznik prasowy Wisły Adrian Ochalik.

Wyjaśnia, że Europejska Federacja Piłkarska wybrała na miejsce szkolenia stadion Białej Gwiazdy ze względu na bardzo dobre opinie, jakie murawa w Krakowie zbierała od przedstawicieli UEFA przy okazji spotkań Ligi Europejskiej. Najczęściej wspomina się mecz lutowy z belgijskim Standardem Liege. W Polsce panowała wtedy ostra zima. Kiedy sędziowie hiszpańscy wysiedli z samolotu, to mówili, że spotkanie raczej się nie odbędzie. Tymczasem, gdy przybyli na obiekt, długo chwalili pracę osób odpowiedzialnych za nawierzchnię boiska - podkreśla Ochalik.

Odpowiadający za murawę w krakowskim klubie Andrzej Antosz nie kryje, że szkolenie UEFA jest rodzajem wyróżnienia jego pracy. Miał już okazję dłużej rozmawiać z kolegami z Ukrainy, którzy przyjechali do stolicy Małopolski: Zaskakują ich może maszyny stosowane tutaj, ale twierdzą, że jakość murawy na ich obiektach nie odbiega od naszych.

Uczestnik szkolenia z Warszawy Marek Wypychowski opowiada, że tuż przed mistrzostwami Europy, jak i w trakcie turnieju, on i jego koledzy po fachu będą zaczynać pracę o godzinie 4 nad ranem i kończyć ją około 23. Udało nam się rozłożyć murawę nawet na 25-stopniowym mrozie. Myślę więc, że staniemy na wysokości zadania - zapowiada.