Kilkanaście tysięcy osób obejrzało dziś pierwszy publiczny pokaz zamykania dachu Stadionu Narodowego w Warszawie. Przez 15 minut membrana z tworzywa - przesuwając się na konstrukcji z lin stalowych - zamieniła obiekt w ogromną, krytą halę.

Bramy reprezentacyjnego obiektu Euro 2012 zostały otwarte o godz. 10, ale jeszcze przed wyznaczonym terminem przed wejściem zgromadziło się kilkaset osób. Szerokie schody i obszerne wejście sprawiły jednak, że z dostaniem się do wnętrza nie było problemów.

Punktualnie w południe zwycięzca konkursu fotograficznego obrazującego iluminację stadionu Andrzej Bołdaniuk nacisnął czerwony przycisk uruchamiający system wyciągarek i membrana ruszyła w kierunku znajdującego się nad trybunami stałego dachu. Kilkadziesiąt zamocowanych na dachu siłowników, równomiernie naciągając stalowe liny przez kilkanaście minut zamieniło piłkarski stadion w halę. Pokazy zamykania i otwierania ruchomej części dachu zaplanowano na każdą równą godzinę. Po zapadnięciu zmroku oświetlone zostanie wnętrze obiektu i biało-czerwona elewacja zewnętrzna. Dzień Otwarty zakończy się o 20.

To jest prawdziwe arcydzieło sztuki inżynierskiej i wszyscy czekaliśmy na ten moment. Oczywiście prowadzone były wcześniej próby techniczne, ale dzisiejszy pokaz to dla nas, budowniczych, zwieńczenie wielu miesięcy pracy. Samo podniesienie konstrukcji stalowej dachu trwało kilka tygodni, a do góry trzeba było dźwignąć 880 ton stali. Patrząc na twarze widzów siedzących na trybunach mam wielką satysfakcję, że oddajmy jedną z dwóch na świecie tego typu konstrukcji - nie ukrywał dumy kierujący budową inżynier Jacek Pucybała.

Jak wyjaśnił, ruchomy dach spełnia wszelkie normy dotyczące wytrzymałości na obciążenie. Wszystkie mechanizmy służące do otwierania i zamykania są podgrzewane, co zapewnia niezawodne funkcjonowania nawet podczas mroźnej zimy. Obecnie prowadzone są prace na betonowej nawierzchni płyty boiska i aby to ułatwić, zamkniemy dach na jesień i zimę. Na betonowym podłożu ułożona zostanie tzw. panelowa murawa - wyjaśnił Pucybała.

Odwiedzający stadion mogli spacerować promenadą nad dolnym poziomem trybun i usiąść na krzesełkach. Na promenadzie znalazły się stoiska sponsorów Euro 2012, a największe zainteresowanie budziła ekspozycja obrazująca historię turniejów od 1988 roku i prezentująca oficjalne piłki ME.

Sporo osób odwiedziło też punkt przyjmujący zgłoszenia do pełnienia funkcji stewarda na Stadionie Narodowym. Jak podkreślił prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler, przeszkoleni stewardzi mają szansę uczestniczyć w licznych imprezach, a dodatkowo za pracę otrzymają wynagrodzenie.

Stadion Narodowy będzie główną polską areną przyszłorocznych ME w piłce nożnej. Odbędą się tu mecze grupowe, spotkanie ćwierćfinałowe i półfinał. Oddanie obiektu do użytku nastąpi w końcu listopada.

Stadion został zaprojektowany przez Konsorcjum JSK Architekci sp. z o.o., gmp International GmbH oraz Schlaich Bergermann und Partner. Budowa rozpoczęła się w październiku 2008 roku, a jej koszt szacowany jest na 1,915 mld złotych. Na trybunach będzie mogło zasiąść 58 tys. osób. Powierzchnia całkowita obiektu wyniesie 203 920 metrów kwadratowych, a łączna powierzchnia dachu (wraz z częścią rozsuwaną) - cztery hektary.