Kilkadziesiąt mobilnych punktów kontroli granicznej, tzw. schengenbusów umożliwiających kontrolę podróżnych w każdym miejscu, będzie miała do dyspozycji Straż Graniczna podczas Euro 2012. W grudniu ma zapaść decyzja, czy w czasie turnieju przywrócona zostanie kontrola na południowej i zachodniej granicy Polski.

Dyrektor zarządu granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej Piotr Patla wyjaśnia, że decyzję w tej sprawie podejmie minister spraw wewnętrznych i administracji po przeanalizowaniu ekspertyz dotyczących bezpieczeństwa. Znany będzie wówczas już grafik rozgrywek poszczególnych drużyn i wiadomo będzie, jakich kibiców będzie można się spodziewać w Polsce. Analizy wykażą, czy będzie trzeba objąć tych kibiców szczególnym nadzorem na granicach, a także na stadionach i w tzw. strefach kibica.

Patla podkreślił, że polska Straż Graniczna będzie współpracować podczas Euro 2012 z pogranicznikami z Litwy, Niemiec i Słowacji. Będą także wspólne patrole polskich pograniczników z partnerami z sąsiednich krajów.

Dodał, że Straż Graniczna będzie dysponowała podczas mistrzostw terminalami mobilnymi oraz specjalnymi samochodami, tzw. schengenbusami. Są to auta wyposażone w urządzenia umożliwiające połączenie z bazami danych. Dzięki nim Straż Graniczna może dokonywać odprawy w każdym miejscu.

Takie mobilne punkty odpraw mogą być potrzebne w razie przywrócenia kontroli na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej, przy dawnych przejściach granicznych na południowej i zachodniej granicy Polski. Tam bowiem często nie ma już infrastruktury granicznej. Dzięki schengenbusom funkcjonariusze będą mogli także przeprowadzać kontrolę podróżnych w głębi kraju.