12 czerwca, w dniu meczu z Polską, rosyjscy kibice przejdą dwukilometrową trasą sprzed Muzeum Wojska Polskiego na Stadion Narodowy. Na zamkniętym spotkaniu z przedstawicielami władz miasta uzgodniono dziś szczegóły przemarszu.

Urzędnicy umówili się z przedstawicielami rosyjskich kibiców, że nie będą informować o dokładnych ustaleniach. Przejście na stadion nie będzie zarejestrowane jako oficjalne zgromadzenie publiczne, więc informacje o nim nie pojawią się na stronie internetowej ratusza. Nie wiadomo, czy przemarsz będzie zabezpieczany przez policję: Służby porządkowe będą zabezpieczać zarówno zorganizowane, jak i niezorganizowane grupy kibiców - powiedziała Agnieszka Kłąb z warszawskiego ratusza. Informacji na ten temat odmówił rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

We wtorek przez Warszawę przemaszeruje większa grupa Rosjan niż ta, która w piątek kibicowała Sbornej na stadionie we Wrocławiu -zapowiadał Aleksader Szprygin, szef Wszechrosyjskiego Związku Kibiców. W rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Zasadą zarzekał się, że celem przemarszu jest wsparcie rosyjskiej reprezentacji przez kibiców. Według niego marsz będzie też sportową celebracją narodowego święta. Nie chcielibyśmy, by przejście kibiców na stadion miało jakiś polityczny podtekst. Futbol i kibicowanie nie mają z polityką nic wspólnego -stwierdził. Zapewnił też, że podczas marszu nie będzie żadnych niezwiązanych ze sportem haseł i symboli. Cała symbolika i hasła będzie zgodna z tym, co akceptuje UEFA - zapewniał. Przypomniał też, że podobny marsz odbył się 2009 roku w Helsinkach, gdy rosyjska reprezentacja grała z Finami.