Połączenia drogowe i kolejowe Polski z Ukrainą to będzie pięta achillesowa przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw. Kibice nie dojadą na Wschód autostradą A4, bo nie będzie gotowa na czas. Podróże pociągiem będą trwały dłużej, bo Polskie Linie Kolejowe w przyszłym roku zaczną prace na kolejnych czterech odcinkach między Krakowem i Rzeszowem.

Do końca 2014 roku kolejarze planują zmodernizować torowisko na długości 139 kilometrów, przebudować układ torów na 16 stacjach, wyremontować 42 mosty i 96 wiaduktów. Koszt inwestycji na trasie z Krakowa do Rzeszowa to ponad 4,5 miliarda złotych pochodzących m.in. z funduszy europejskich. Remonty oznaczają, że w czasie przyszłorocznych mistrzostw Europy w piłkce nożnej podróże na tej trasie będę trwały dłużej.

Reporter RMF FM Maciej Grzyb dopytywał, czy nie można było wstrzymać tych robót choćby do czasu zakończenia mistrzostw. Kolejarze twierdzą, że nie, bo przetargi zostały rozstrzygnięte, umowy - podpisane, a unijne pieniądze trzeba wydać.

To, że kibice na odcinku Kraków - Rzeszów pojadą pociągami nawet cztery godziny nie przemawia do wyobraźni osób odpowiedzialnych za remonty torowisk.

Rzeczywiście, będą duże utrudnienia, częściowo będzie to linia prawie jednotorowa, z mijankami na stacjach, więc czas jazdy się wydłuży - wyjaśnia Wiesław Ogłobin, zajmujący się modernizacją odcinka Kraków - Rzeszów. Ogłobin dodaje, że kolejarze postarają się wstrzymywać niektóre prace w czasie Euro 2012. Jednak tam, gdzie będą remonty pociągi i tak nie pojadą szybciej, niż z prędkością 50 km/godz.

Linia kolejowa E30 to najważniejszy szlak kolejowy na południu Polski. Prowadzi z Niemiec przez Wrocław Katowice, Kraków, Rzeszów do Lwowa i Kijowa.

Zobacz prezentację PKP dotyczącą remontu linii kolejowej E30